Król Karol III w swoim orędziu bożonarodzeniowym poruszył serca Brytyjczyków, dziękując lekarzom i pielęgniarkom za opiekę nad nim i księżną Kate w trudnym roku walki z chorobami nowotworowymi. Jego przemówienie, pełne osobistych akcentów, odniosło się także do problemów społecznych i globalnych konfliktów, podkreślając siłę jedności w obliczu trudności.
Rok pełen wyzwań dla rodziny królewskiej
W lutym pałac Buckingham poinformował, iż u 76-letniego króla Karola wykryto nowotwór podczas rutynowych badań po operacji prostaty. Niedługo później księżna Kate ogłosiła, iż przeszła profilaktyczną chemioterapię, która zakończyła się we wrześniu. Był to niezwykle trudny rok dla całej rodziny królewskiej, o czym wspominał książę William, nazywając go „brutalnym”.
Król Karol w swoim wystąpieniu złożył osobiste podziękowania personelowi medycznemu za wsparcie w tych trudnych chwilach.
Chciałbym szczególnie podziękować lekarzom i pielęgniarkom, którzy w tym roku otoczyli opieką mnie i moją rodzinę. Ich troska i siła były dla nas nieocenione – powiedział w przemówieniu nagranym w kaplicy dawnego londyńskiego szpitala.
Czytaj więcej: Relacje Europy z Trumpem mogą wpłynąć na portfele Polaków
Jedność Brytyjczyków w obliczu podziałów społecznych
Karol odniósł się także do letnich zamieszek, które wybuchły w Wielkiej Brytanii po tragicznym morderstwie trzech dziewcząt podczas wydarzenia tematycznego związanego z Taylor Swift. Zamieszki, skierowane przeciwko imigrantom i mniejszościom, wstrząsnęły krajem. Król zaapelował o solidarność i podkreślił, iż różnorodność kulturowa i religijna jest źródłem siły, a nie słabości.
Czułem dumę, widząc, jak społeczności jednoczą się, aby odbudować nie tylko budynki, ale i wzajemne relacje – mówił Karol, wyrażając nadzieję, iż duch współpracy przetrwa trudne chwile.
Konflikty na świecie w centrum uwagi
Nie zabrakło także odniesień do globalnych kryzysów. Król wspomniał o wojnach toczących się w Europie Środkowej, na Bliskim Wschodzie i w Afryce, zaznaczając, jak wielkie cierpienie przynoszą one milionom ludzi.
Nie możemy zapomnieć o tych, którzy codziennie zmagają się z zagrożeniem życia i utratą środków do życia – podkreślił.
Wszystkie te tematy – osobiste wyzwania, konflikty społeczne i globalne problemy – złożyły się na jedno z najbardziej poruszających orędzi bożonarodzeniowych w historii monarchii brytyjskiej.
mn