Oscary 2024 przeszły do historii. Wielkim wygranym został - zgodnie z oczekiwaniami wszystkich - "Oppenheimer". Pełną listę laureatów znajdziecie TUTAJ. Gala Oscarowa obfitowała w wiele niezapomnianych momentów, niespodzianek i przykrych niespodzianek. Poniżej prezentujemy najciekawsze wydarzenia z Gali.
Spore wrażenie na fanach zrobił występ Ryana Goslinga, który wykonał nominowaną do Oscara piosenkę "I'm Just Ken".
Zabawną reakcję na to miała jego żona Eva Mendes, która poprosiła go na Instagramie po występie o powrót do domu, "by położyć dzieci spać"
Film "20 dni w Mariupolu" zdobył Oscara w kategorii najlepszy pełnometrażowy film dokumentalny. Jest to pierwsza nagroda Akademii dla Ukrainy. W czasie przemówienia reżyser Mstyslav Chernov powiedział, iż chętnie oddałby Oscara, gdyby to uratowało życie ludzi w pogrążonej wojną Ukrainie.
W kategorii efekty specjalnej Dawid pokonał hollywoodzkich Goliatów. Kosztująca zaledwie 15 milionów dolarów "Godzilla Minus One" pokonała widowiska, których budżety były często dziesięciokrotnie wyże. W 70-letniej historii Króla Potworów jest to pierwszy Oscar. Laureata w tej kategorii ogłosili "bliźniacy" Arnold Schwarzenegger i Danny DeVito.
Media społecznościowe nie zostawiły suchej nitki na twórca segmentu "In Memoriam", który wspomina zmarłych w ostatnim roku artystów. Segment został podzielony na dwie części. W głównej przypominano poszczególne osoby, w drugiej zaprezentowano listę innych zmarłych. Do tej drugiej grupy relegowani zostali m.in.: Lance Reddick, Treat Williams, Ron Cephas Jones, Suzanne Somers, Ray Stevenson, Burt Young, Norman Lear oraz Terence Davies. Nie zostało to dobrze przyjęte w Internecie.
John Cena pojawił się na scenie praktycznie nagi, gdy ogłaszano laureata Oscara za kostiumy. Było to odwołanie się do słynnego incydentu z 1974 roku, kiedy to Robert Opel zakłócił oscarową galę pojawiając się nago.
Billie Eilish i jej brat Finneas zdobyli Oscara za najlepszą piosenkę. Utwór "What Was I Made For?" z filmu "Barbie" dał im drugą nagrodę Akademii. Tym samym przeszli do historii jako najmłodsi podwójni zdobywcy oscarowi. Billie ma 22 lata, jej bra 26.
Netflix i Apple byli wielkimi przegranymi tegorocznej gali oscarowej. Platformy miały w sumie 32 nominacje, jednak wieczór zakończyły tylko z jedną statuetką. Zdobył ją Netflix za film krótkometrażowy "Zdumiewająca historia Henry'ego Sugara". Co ciekawe, jest to pierwszy Oscara w karierze reżysera Wesa Andersona.
Zdobywcę Oscara w kategorii najlepszy film ogłaszał w tym roku Al Pacino. Zgodnie z tradycją powinien najpierw przypomnieć wszystkich nominowanych w tej kategorii. Pacino najwyraźniej nie miał na to ochoty, bo od razu sięgnął po kopertę i ogłosił, iż zwycięzcą jest "Oppenheimer".
Ryan Gosling jako Ken
Spore wrażenie na fanach zrobił występ Ryana Goslinga, który wykonał nominowaną do Oscara piosenkę "I'm Just Ken".
Zabawną reakcję na to miała jego żona Eva Mendes, która poprosiła go na Instagramie po występie o powrót do domu, "by położyć dzieci spać"
Pierwszy Oscar dla Ukrainy
Film "20 dni w Mariupolu" zdobył Oscara w kategorii najlepszy pełnometrażowy film dokumentalny. Jest to pierwsza nagroda Akademii dla Ukrainy. W czasie przemówienia reżyser Mstyslav Chernov powiedział, iż chętnie oddałby Oscara, gdyby to uratowało życie ludzi w pogrążonej wojną Ukrainie.
Pierwszy Oscar dla cyklu "Godzilla"
W kategorii efekty specjalnej Dawid pokonał hollywoodzkich Goliatów. Kosztująca zaledwie 15 milionów dolarów "Godzilla Minus One" pokonała widowiska, których budżety były często dziesięciokrotnie wyże. W 70-letniej historii Króla Potworów jest to pierwszy Oscar. Laureata w tej kategorii ogłosili "bliźniacy" Arnold Schwarzenegger i Danny DeVito.
In Memoriam. Kontrowersyjne wybory
Media społecznościowe nie zostawiły suchej nitki na twórca segmentu "In Memoriam", który wspomina zmarłych w ostatnim roku artystów. Segment został podzielony na dwie części. W głównej przypominano poszczególne osoby, w drugiej zaprezentowano listę innych zmarłych. Do tej drugiej grupy relegowani zostali m.in.: Lance Reddick, Treat Williams, Ron Cephas Jones, Suzanne Somers, Ray Stevenson, Burt Young, Norman Lear oraz Terence Davies. Nie zostało to dobrze przyjęte w Internecie.
Nagi John Cena
John Cena pojawił się na scenie praktycznie nagi, gdy ogłaszano laureata Oscara za kostiumy. Było to odwołanie się do słynnego incydentu z 1974 roku, kiedy to Robert Opel zakłócił oscarową galę pojawiając się nago.
Billie i Finneas Eilish najmłodszymi podwójnymi zdobywcami Oscarów
Billie Eilish i jej brat Finneas zdobyli Oscara za najlepszą piosenkę. Utwór "What Was I Made For?" z filmu "Barbie" dał im drugą nagrodę Akademii. Tym samym przeszli do historii jako najmłodsi podwójni zdobywcy oscarowi. Billie ma 22 lata, jej bra 26.
Wielka porażka platform streamingowych
Netflix i Apple byli wielkimi przegranymi tegorocznej gali oscarowej. Platformy miały w sumie 32 nominacje, jednak wieczór zakończyły tylko z jedną statuetką. Zdobył ją Netflix za film krótkometrażowy "Zdumiewająca historia Henry'ego Sugara". Co ciekawe, jest to pierwszy Oscara w karierze reżysera Wesa Andersona.
Al Pacino zaskoczył ogłaszając Oscara
Zdobywcę Oscara w kategorii najlepszy film ogłaszał w tym roku Al Pacino. Zgodnie z tradycją powinien najpierw przypomnieć wszystkich nominowanych w tej kategorii. Pacino najwyraźniej nie miał na to ochoty, bo od razu sięgnął po kopertę i ogłosił, iż zwycięzcą jest "Oppenheimer".