Oren Ambarchi, Johan Berthling, Andreas Werliin – Ghosted II

nowamuzyka.pl 4 miesięcy temu

Gejzer subtelności.

Oren Ambarchi (gitara), Johan Berthling (bas) i Andreas Werliin (perkusja) wracają z nowym materiałem „Ghosted II” po dwuletniej przerwie od poprzedniego albumu „Ghosted” (recenzja Jarka Szczęsnego). Dla tych, którzy śledzą muzykę eksperymentalną, improwizowaną i wszelaką poszukującą przynajmniej w ciągu ostatnich dwóch dekad te trzy nazwiska mówią już same za siebie. O solowych dokonaniach australijskiego gitarzysty Ambarchiego pisałem nieraz na Nowej Muzyce, chociażby o bardzo dobrej płycie sprzed ośmiu lat pt. „Hubris”.

Oren Ambarchi, Johan Berthling, Andreas Werliin, fot. Thobias Fäldt

Berthling to dla mnie jeden z najważniejszych basistów obecnych czasów. Znany oczywiście ze składu Fire! Orchestry, tria Fire!, Angels (i jego różnych wcieleń), Goran Kajfeš Subtropic Arkestra, Sten Sandell Trio czy nieistniejącej już grupy Tape. Przypomnę tylko, iż w tym roku ukazał się doskonały longplay Fire! „Testament”, na którym słyszymy także niezwykłą perkusję Werliina. Tego wybitnego perkusistę należy kojarzyć nie tylko z Fire!/Fire! Orchestrą, ale również z takimi projektami jak Angles 9/10, Wildbirds & Peacedrums, Time Is a Mountain czy Tonbruket.

Podobnie jak na ich pierwszym krążku „Ghosted” mamy i tym razem cztery instrumentalne kompozycje, ale podpisane w języku szwedzkim. Otwierający „En” ma w sobie sporo egzotycznego tętna pulsującego transową pracą sekcji rytmicznej. Jest w tym fragmencie sporo słońca, otwartych przestrzeni, coś z migających obrazów widzianych zza szyby samochodu mknącego wśród pustkowia.

Najdłuższy na płycie „Två” jest bliższy minimalistycznemu unoszeniu się, które powolnie rozkołysuje zmysły, skąd co jakiś czas wyłania się nowy kontrapunkt, czy to delikatnie akcentowana stopa perkusji, dodatkowa linia basu (ta wiodąca partia basu rzuca flażoletowe cienie) czy plamiste elektroniczne serpentyny.

W „Tre” przemyka jakieś echo tego, co znamy ze składów Fire! Piękny, klarowny hipnotyczny bas Berthlinga jest jak drgająca żyła wtopiona w magiczny krajobraz kreowany razem z Ambarchim i Werliinem. Są chwile, w których wyraźnie wyłania się na pierwszy plan azjatycki rys rozmigotanych elektronicznych harmonii. „Fyra” porywa w objęcia przyjaznym uściskiem, nie jest to wciągnięcie w mroczną toń, ale właśnie pobycie w jakiejś bezpiecznej przestrzeni z widokiem oderwanym od poszarpanej rzeczywistości. Może w tym utworze trio podpływa w okolice norweskich eklektycznych składów pokroju Skarbø Skulekorps, Tronda Kallevåga Hansena albo Øyvinda Torvunda i jego wizji zawartej na „The Exotica Album”.

„Ghosted II” nie ma na celu straszyć, szokować czy rzucać się do gardła jak rozwścieczona hiena, by nas spacyfikować mroczną, ciężką i noise’ową muzyką. Ambarchi, Berthling i Werliin uruchomili własny gejzer subtelności, dryfujący niczym ławica fraktalnych niedopowiedzeń.

Drag City Records | kwiecień 2024


Oren Ambarchi: https://orenambarchi.com/

Johan Berthling: https://johanberthling.com/

Drag City Records: http://www.dragcity.com/

FB: https://www.facebook.com/dragcityrecords

Idź do oryginalnego materiału