Opsin – Through The Wall

nowamuzyka.pl 1 dzień temu

Klimatyczna synteza ambientu i bass music.

Joe Arthur zainteresował się muzyką w naturalny sposób, jest bowiem synem Neila Arthura ze słynnej brytyjskiej grupy synth-popowej Blancmange. Jego muzyczna pasja rozwinęła się jednak w innym kierunku. Mieszkając w Bristolu, zafascynował się rozbrzmiewającą tam od dekad muzyką basową. Zaczynał na początku minionej dekady pod szyldem Apple Bottom, tworząc początkowo funkcjonalny house i techno, by z biegiem lat zwrócić się w stronę bardziej brytyjskich brzmień. W efekcie w 2017 roku objawił się jako Kincaid.

Posługując się tym pseudonimem zrealizował do dziś dziesięć EP-ek, na których penetrował głównie klubowe odmiany bass music. Koncentrując się na solowej działalności, nie unika przy tym kooperacji z innymi artystami. Jednym z nich jest jego wieloletni przyjaciel znany jako Keydell. Ostatnie cztery lata obaj producenci wymieniali internetowo stworzone przez siebie dźwięki, by potem w zaciszu swych sypialni obrabiać je i łączyć w nowe całości. Efektem tego jest album „Through The Wall”, firmowany nazwą Opsin.

Dziesięć nagrań z zestawu to sugestywna synteza ambientu i bass music. Mamy tu bowiem głównie oniryczną elektronikę („John’s Ambient”), w której nurzają się pomysłowo powykręcane breaki („Elbow Split”), a wszystko to podrasowane zostaje industrialnymi szumami i zgrzytami („Lumbar”) oraz ozdobione rozwibrowanymi glitchami („Your Knee”). Muzyka ta ma mocno psychodeliczny ton i nocny klimat („Broadwater”), choćby jeżeli pod koniec uderza taneczną energią, balansując od breakbeatu („Craig”), przez tribal („Trudance”), po dub-techno („Grans Poem”).

Słychać na „Through The Wall” doświadczenia kilku generacji: specjalistów od klimatycznego dubstepu w rodzaju Buriala czy Space Africa, ale też klasyków ambient dubu spod znaku Richarda H. Kirka czy Higher Intelligence Agency. Bristolski duet poddaje te rozmyte i pulsujące dźwięki glitchowej i industrialnej obróbce, co nadaje im niepokojący i mroczny ton, przypominając wydaną wcześniej w tym roku płytę „Plexus” francuskiego projektu Trois-Quarts Taxi System. Brytyjczycy pozwalają sobie na więcej klubowej energii, stąd ich album ma większą dynamikę i ekspresję.

Hypnotic Jerks 2025

Idź do oryginalnego materiału