Joanna Opozda wciąż toczy sądową batalią z Antonim Królikowskim. Ostatnio szerokim echem odbił się jej wpis, w którym zaapelowała do Rzecznika Praw Dziecka w związku z decyzją sądu, który przyznał jej teściowej prawo do kontaktu z wnukiem. Małgorzata Ostrowska-Królikowska nie widziała Vincenta od ponad dwóch lat i Opozda niepokoi się, iż jej niemający dotąd styczności z babcią będzie narażony na traumę. Pomimo problemów w życiu prywatnym aktorka znajduje czas na przyjemności. Niedawno na Instagramie chwaliła się wyjazdem do Monte Carlo. Nie zapomniała też o urodzinach młodszej siostry.
REKLAMA
Zobacz wideo Joanna Opozda tańczyła w "TzG". "Jak odpadłam, to się ucieszyłam"
Joanna Opozda pokazała młodszą siostrę. "Jesteś najlepsza"
Nie wszyscy zdają sobie sprawę, iż Joanna Opozda ma młodszą siostrę. Aleksandra stroni bowiem od show-biznesu i rzadko pojawia się w mediach. Ostatnio aktorka postanowiła przypomnieć o niej światu. Pretekstem były urodziny siostry. Gwiazda złożyła jej życzenia za pośrednictwem InstaStories. Przy okazji pokazała zdjęcie Aleksandry. Trzeba przyznać, iż dorównuje urodą celebrytce.
Moja kochana siostrzyczko, wszystkiego najwspanialszego z okazji urodzin, jesteś najlepsza
- napisała na Instagramie aktorka. Zdjęcie Aleksandry Opozdy znajdziecie w naszej galerii.
Joanna Opozda uderza w Antoniego Królikowskiego. "Dlaczego to ja mam to wszystko dźwigać?!"
Joanna Opozda nie kryła rozgoryczenia decyzją sądu, który nakazał jej umożliwienie Małgorzacie Ostrowskiej-Królikowskiej kontaktu z Vincentem. Aktorce nie spodobało się to, iż jej trzyletni syn będzie przebywał sam na sam z babcią, której adekwatnie nie zna. Gwiazda opublikowała na Instagramie emocjonalne nagranie, w którym uderzyła w Antoniego Królikowskiego. Stwierdziła, iż to on powinien zadbać o relację syna z babcią. - jeżeli Antek chce, żeby jego matka miała kontakt z wnukiem, niech najpierw sam zbuduje więź ze swoim dzieckiem. A potem zadba o rodzinne relacje. Dlaczego to ja mam to wszystko załatwiać, organizować i dźwigać?! To nie moja odpowiedzialność, niech to sobie ogarnia we własnym zakresie i czasie - mówiła rozgoryczona.