Autorzy najlepszych prac nadesłanych na konkurs „Ludzie Kresów: opowieści nieznane” zostali nagrodzeni podczas gali w Muzeum Narodowym w Lublinie.
– W tym roku otrzymaliśmy 150 prac. To rekordowa liczba. W ich powstanie często angażowały się całe rodziny – mówi zastępca dyrektora Muzeum Narodowego w Lublinie dr Marcin Gapski. – Prace przyszły adekwatnie z całej Polski. Skala tego konkursu nas za każdym razem zaskakuje pozytywnie, o ile chodzi o oddźwięk. Są całe rodziny, które pracowały nad tym, aby te historie nam przybliżyć. Widzimy też pracę nauczycieli i oczywiście ogromną pracę wszystkich młodych ludzi, którzy wzięli udział w tym konkursie.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Zadaniem uczestników konkursu było odnalezienie w swoim otoczeniu osób pochodzących z Kresów, poznanie ich losów, a następnie przedstawienie historii ich życia w formie literackiej lub plastycznej.
CZYTAJ: „Takich rodzin nam potrzeba”. Lublin promuje rodzicielstwo zastępcze [ZDJĘCIA]
Na tę drugą możliwość zdecydowała się Kinga Sadowska, która za swój komiks poświęcony Kazimierze Wróblewskiej otrzymała drugie miejsce: – Opowiada on o życiu Kazimiery Wróblewskiej, która przeżyła wiele dramatycznych scen, m.in. atak UPA na wieś Rymacze na Wołyniu. Pomimo niezbyt szczęśliwego życia angażowała się w wiele spraw dla pomocy innym.
Wystawę prac konkursowych do końca przyszłego tygodnia można oglądać w Młodzieżowym Domu Kultury numer 2 przy ulicy Bernardyńskiej w Lublinie.
MaK / opr. LisA
Fot. Piotr Michalski