
Choć błyski fleszy najczęściej łowią w kadr perfekcyjnie wystylizowane mamy z czerwonych dywanów, to raz w roku – 23 czerwca – reflektor obraca się o 180 stopni. W Dzień Ojca światło pada na mężczyzn, którzy choć twardzi jak skała na ekranie, miękną jak pianka marshmallow, gdy usłyszą "tato". I nagle superbohaterowie, rockmani i filmowi twardziele zamieniają się w najbardziej czułe istoty na planecie. I dobrze – ten dzień należy do nich.