
Prince – ikona muzyki, ekscentryk, człowiek-enigma... Fani muzyki podziwiali go jako artystę, jednak niewielu z nich wiedziało, iż przeszedł przez osobistą tragedię, która na zawsze zmieniła jego życie. W 1996 roku razem z żoną, Mayte Garcią, pożegnali swoje pierwsze i jedyne biologiczne dziecko – synka Amiira, który zmarł sześć dni po narodzinach. Trauma, której nigdy nie przezwyciężyli, rozbiła ich małżeństwo i odcisnęła piętno na dalszych losach obojga.