„Zrobiłam to!” – napisała 22-letnia Oliwia Bieniuk na Instagramie pod zdjęciem z dyplomem w dłoni. W komentarzach natychmiast pojawiła się fala gratulacji i ciepłych słów.
Oliwia Bieniuk ukończyła studia aktorskie! „Te lata były ciężkie”
Przez ostatnie trzy lata Oliwia Bieniuk studiowała na kierunku „Aktorstwo Nowych Mediów” w Warszawskiej Szkole Filmowej. Jak sama przyznała, nie była to łatwa droga, ale niezwykle istotny etap w jej życiu. „To był mój trzeci rok, ostatni. Jestem po skończonym dyplomie filmowym. Te lata były ciężkie, ale też bardzo dla mnie odkrywcze. Dużo mnie nauczyły – to była podróż w głąb siebie” – mówiła niedawno w rozmowie z magazynem „Party”. Na opublikowanych w sieci zdjęciach widać uśmiechniętą Oliwię przed budynkiem uczelni z dyplomem w ręce i podpisem: „Zrobiłam to!”.
Pod postem pojawiły się setki komentarzy pełnych ciepłych słów i gratulacji: „Nie dość, iż piękna, to zdolna. Brawo!”, „Mama na pewno jest z ciebie dumna”, „Fantastyczna robota! Czekamy na ciebie na dużym ekranie”. Córka Anny Przybylskiej od dawna podkreśla, iż zależy jej na samodzielnym budowaniu kariery. „Chciałabym mieć wyższe wykształcenie. Cały czas ludzie będą mi powtarzali, iż wybiłam się dlatego, iż moja mama była aktorką. Chcę się od tego oderwać, bo to jest męczące” – mówiła w programie „Dzień Dobry TVN”. To właśnie dlatego zdecydowała się przeprowadzić z rodzinnego Trójmiasta do Warszawy i rozpocząć naukę w filmówce – by udowodnić, iż sukces zawdzięcza ciężkiej pracy i pasji.
Oliwia Bieniuk poszła w ślady mamy, Anny Przybylskiej
Po ukończeniu studiów Oliwia planuje skupić się na castingu i nagrywaniu self-tape’ów. W rozmowie z „Kozaczkiem” przyznała, iż chce rozwijać się w zawodzie aktorki i nie zamierza zwalniać tempa: „Jak się kończy studia aktorskie, to zawsze jest ten okres, kiedy trzeba dużo nagrywać self-tape’ów, chodzić na castingi, więc myślę, iż na tym się skupię”. W przeszłości mogliśmy zobaczyć ją m.in. w „Tańcu z Gwiazdami” oraz w serialu „Gliniarze”. Teraz, z dyplomem w ręku, młoda aktorka ma przed sobą trudny, ale jednocześnie fascynujący etap. I wszystko wskazuje na to, iż dopiero się rozkręca!