Olbrychski wyjawił gorzką prawdę o Tyszkiewicz. "Nie chce się już spotykać"

pomponik.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: materiały promocyjne


Beata Tyszkiewicz to prawdziwa ikona rodzimego kina. W tym roku świętowała 87. urodziny, jednak obchody odbyły się z daleka od mediów. Aktorka nie pokazała się bowiem od niemal ośmiu lat. Dopiero niedawno prawdę na jej temat wyjawili Krystyna i Daniel Olbrychscy. Gwiazdor, który przyjaźni się z nią od lat, nie krył przy tym goryczy.



Beata Tyszkiewicz nie pokazała się od prawie 8 lat


Beata Tyszkiewicz, działająca na scenie przez kilka dekad, ma na koncie niezliczoną ilość ról. Jeszcze w 2017 roku zagrała w polsko-włoskiej komedii "Studniówka". Jak się okazało, był to ostatni film z jej udziałem. Także wtedy ostatni raz pojawiła się w roli jurorki w programie "Taniec z gwiazdami" Polsatu.Reklama
Niestety, w 2017 aktorka przeszła zawał mięśnia sercowego, co przyczyniło się do jej wycofania z życia publicznego. Nie tylko nie występuje już w filmach i telewizji, ale też nie udziela wywiadów i nie pokazuje się na wydarzeniach branżowych. Co jakiś czas informacje o jej zdrowiu przekazuje jej córka, Karolina Wajda. Niedawno okazało się, iż Tyszkiewicz nie widuje się już choćby z przyjaciółmi.





Daniel Olbrychski o przyjaźni z Beatą Tyszkiewicz


Przy okazji świętowania jubileuszu "TzG" wielu fanów miało nadzieję, iż Tyszkiewicz pojawi się w programie choć na chwilę. Aktorka przekazała serdeczne pozdrowienia, jednak była konsekwentna w niepokazywaniu się w telewizji. Niespodziewane nowe informacje o jej stanie przekazali za to Krystyna Demska-Olbrychska i Daniel Olbrychski.
Beata i Daniel poznali się jeszcze w latach 60., na planie filmu "Popioły" Andrzeja Wajdy. Później spotkali się na planie "Wszystko na sprzedaż" tego samego reżysera. Aktorski duet połączyła wieloletnia, trwająca do dziś przyjaźń. Nie mogło więc zabraknąć tematu Tyszkiewicz w nowej książce, napisanej przez Olbrychskiego i jego żonę. Biografia "Dary losu" miała premierę 24 września. To właśnie w niej gwiazdor z czułością mówi o przyjaźni z Tyszkiewicz.
"W ciągu pięćdziesięciu pięciu lat nikt nie był mi tak bliski jak ona, niezwykła artystka i niezwykła kobieta, bo to się łączy w jedno. Beata Tyszkiewicz to symbol, hasło, wszystko, co najpiękniejsze, najmądrzejsze, najbardziej promienne, najczulsze. [...] Jestem dumny, iż mam szczęście znać Beatę i się z nią przyjaźnić" - wyjaśnił.
Jego kolejne słowa napawają jednak głębokim smutkiem.

Olbrychscy wyjawili prawdę o Beacie Tyszkiewicz


Olbrychski, który w tej chwili rozwija karierę serialową, w swojej książce z goryczą mówi o perspektywie jeszcze jednego, wspólnego filmu z Tyszkiewicz. Stwierdza wprost, iż to mało prawdopodobne, bo Beata i on "nie są w centrum zainteresowania filmowców". Aktor przyznaje, iż choć często rozmawiają przez telefon, nie udaje mu się z nią spotkać.
"Z Beatą często dzwonimy do siebie. [...] Kiedy o niej myślę, robi mi się ciepło na sercu. Lubię z nią rozmawiać przez telefon, dzwonię, żeby chociaż usłyszeć tembr jej głosu. Zwłaszcza teraz, kiedy nie chce się już spotykać. [...] Szkoda, iż ona nie da się wyciągnąć z domu" - pisze aktor.
Słowa te potwierdza Krystyna Demska.
"Czasem jeszcze próbuję, mówię: 'Ugotuję ci, co chcesz, przywiozę cię do nas albo Daniel cię przywiezie...'. Ona odmawia: 'Nie, najmilsi, ja nie wychodzę'. Nie i już, więc nie drążę. To jej decyzja, trzeba to uszanować. Chociaż żal. Żal, bo tęsknimy, bo jest jedyna i niepowtarzalna" - dodaje żona Olbrychskiego.
Czytaj także:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Daniel Olbrychski przerwał milczenie ws. Beaty Tyszkiewicz
Pavlović wiedziała wcześniej ws. Beaty Tyszkiewicz. Mówi wprost
Beata Tyszkiewicz zabrała głos ws. nowej edycji "TzG"
Idź do oryginalnego materiału