Około 100 rekonstruktorów wzięło udział w Turnieju Rycerskim o Złote Ostrogi Jagiellonów

radiokielce.pl 2 miesięcy temu
Zdjęcie: 07.07.2024. Szydłów. Zamek w Szydłowie. Turniej Rycerski o Złote Ostrogi Jagiellonów / Fot. Wiktor Taszłow - Radio Kielce


Około 100 rekonstruktorów z różnych części kraju wzięło udział w Turnieju Rycerskim o Złote Ostrogi Jagiellonów, który odbył się w niedzielę (7 lipca) na dziedzińcu zamku w Szydłowie.

Impreza nawiązywała do klimatu średniowiecza. W scenografii do minimum ograniczone zostały elementy współczesne. Głównymi atrakcjami były: bojowy turniej na kopie z udziałem rycerzy konnych, turniej miecza i tarczy, turniej łuczniczy, pokazy tańców dawnych, a to wszystko w scenografii Jagiellońskiego Pałacu Królewskiego i murów obronnych, przy których rozstawione zostało rzemiosło i kramy średniowieczne.

Turniej w Szydłowie to także okazja do aktywnego uczestnictwa dla widzów. W trakcie imprezy odbywały się prezentacje kramów i warsztatów średniowiecznych, w których publiczność mogła wziąć udział. Uczestnicy mieli okazję spróbować swoich sił w warsztatach garncarskich, kowalskich, pisania piórem gęsim, tkackich, czy wikliniarskich.

Karolowi Buremu, kasztelanowi Chorągwi Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej przypadła w wydarzeniu zaszczytna rola.

– Mam taki zaszczyt, od kilku już lat, wcielać się w postać króla Władysława Jagiełły, który przyjeżdża na zamek w Szydłowie na turniej rycerski, wraz z królową, małżonką Anną. Jako król mogę tylko się cieszyć, iż Szydłów pięknie się rozwija, mury są umacniane, remontowane, miasto jest w gotowości do obrony, a jednocześnie widać było znakomitą postawę łuczników i walczących pieszo. Poziom rośnie, co mnie jako króla bardzo cieszy – podkreślił.

Zmaganiom rycerzy przyglądały się tłumy widzów. Do Szydłowa zjechały całe rodziny. Anna Suder przyjechała z Kielc wraz z mężem Pawłem i synem Joachimem. Jak powiedziała, syn był zachwycony, zwłaszcza turniejem konnym.

– Dziecko było pod wrażeniem koni, ich ogromnej masy, a także walk, które były bardzo zacięte. Można było polepić z gliny, wykonywać ozdoby z trzciny oraz odwiedzić kowala i popisać piórem. Czuliśmy się jak w średniowieczu – zaznaczyła.

Włodzimierz Ludwikowski przyjechał do Szydłowa z całą rodziną z Pińczowa. Jak mówi, często uczestniczy w tego typu turniejach rycerskich.

– W zeszłym roku byliśmy na podobnym wydarzeniu w Świętym Krzyżu, gdzie była ta sama chorągiew, co w Szydłowie. Są to rycerze, którzy przyjeżdżają w różne miejsca regionu i propagują żywą historię dla najmłodszych pociech. Zawsze można coś interesującego zobaczyć. Największym zainteresowaniem cieszą się wszelkiego rodzaju warsztaty rzemiosł, które kiedyś ludzie wykonywali – przekonywał.

Zarówno zwycięzca turnieju konnego, jak i pieszego otrzymał pozłacane ostrogi, wykonane przez jedną z najlepszych pracowni specjalizujących się w odtwórstwie replik średniowiecznych przedmiotów.


Idź do oryginalnego materiału