"Ojciec Mateusz". Nowy aktor na miejscu Artura Żmijewskiego. Fani oburzeni. "To jakiś żart?"

g.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: FOT. PAWEL MALECKI / Agencja Wyborcza.pl


Top seriale w Polsce wracają wraz z jesienną ramówką Telewizji Polskiej. Wśród nich uwielbiany przez widzów "Ojciec Mateusz". Jeszcze przed premierą produkcja postanowiła podgrzać atmosferę. W roli głównego bohatera pojawi się nowy aktor.
Wraz z jesienną ramówką stacji TVP na antenę wraca jeden z najpopularniejszych polskich seriali, czyli "Ojciec Mateusz". Kultowa produkcja z Arturem Żmijewskim w roli głównej doczekała się już 31. sezonów i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie miała zniknąć z anteny. Jak się jednak okazuje, już niedługo na widzów czeka niespodzianka. Tytułowego bohatera zastąpi młodszy aktor.


REKLAMA


Zobacz wideo Polskie seriale kryminalne. "Rojst postawił poprzeczkę bardzo wysoko"


Ojciec Mateusz: Nowy aktor zastąpi Żmijewskiego. Produkcja przygotowała niespodziankę
"Ojciec Mateusz" zadebiutował w Telewizji Polskiej w 2008 roku. Format oparty na włoskim serialu "Don Matteo" opowiada historię sandomierskiego księdza, który angażuje się w rozwiązywanie kryminalnych zagadek, tym samym pomagając policji. Artur Żmijewski, który wciela się w główną postać, podkreśla, iż mimo upływu lat przez cały czas czerpie przyjemność z odrywania tej postaci.


Zgrzeszyłbym, gdybym powiedział, iż mnie to męczy. Nie może męczyć coś, co sprawia widzom radość. Oczywiście czasem bywa kłopotliwe, kiedy uświadamiam sobie, iż jestem tak silnie kojarzony z tą postacią, natomiast dopóki ludzie na ulicy zwracają się do mnie moim imieniem i nazwiskiem, a nie mówią do mnie 'proszę księdza', to jest w porządku


- wyznał w rozmowie z serwisem Newseria Lifestyle. Jak się okazuje, ostatnio produkcja postanowiła zasiać ziarenko niepewności wśród widzów i wyjawiła, iż Artura Żmijewskiego zastąpi młodszy aktor. Bez obaw, tytułowy Mateusz nie znika z produkcji. Na opublikowanych w mediach społecznościowych fotografiach widać, iż aktor jest dużo młodszy od głównego bohatera, więc możemy przypuszczać, iż w serialu pojawią się retrospekcje z jego życia.


Poznajcie młodego Mateusza i jego… no właśnie, kogo?


- czytamy w opisie zdjęcia udostępnionego w mediach społecznościowych.


"Ojciec Mateusz" - nowe odcinki. Widzowie zaskoczeni zmianami w serialu
Pod opublikowanym na Instagramie zdjęciem młodego aktora wcielającego się w ojca Mateusza wśród widzów serialu rozgorzała gorąca dyskusja. Fani formatu przestraszyli się, iż Artur Żmijewski na stałe zniknie z produkcji.


Jak nie będzie księdza Mateusza (przyp. red. Artura Żmijewskiego), to nie będzie już ten sam serial


To jest jakiś żart?


Nie będzie Żmijewskiego, to będzie nudny tasiemiec


- czytamy w komentarzach. Wygląda jednak na to, iż widzowie nie mają się czego obawiać. Co wydarzy się w serialu? Przekonajcie się sami. Nowy sezon serialu "Ojciec Mateusz" wystartuje 12 września o godzinie 21:05 w TVP1.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału