„Taniec z gwiazdami” jest jednym z popularniejszych programów Polsatu, emitowanym od 2005 roku, którego każdej edycji fani niecierpliwie wyczekują. Każdy sezon dostarcza widzom zupełnie innych wrażeń, zarówno za sprawą samych uczestników, jak i tego, co dzieje się na parkiecie oraz za kulisami. Kolejny zapowiada się równie emocjonująco, choć jeszcze nie rozpoczęły się choćby treningi. Teraz media obiegła wiadomość o zmianach, jakie czekają na gwiazdy i tancerzy.
Ogromne zmiany w „Tańcu z gwiazdami”
Wiosną tego roku wystartuje 16. już edycja „Tańca z gwiazdami”, w której udział wezmą m.in. Maciej Kurzajewski, Filip Gurłacz, Adrianna Borek, Magda Narożna czy Blanka. Co ciekawe, jako tancerka powróci na parkiet Agnieszka Kaczorowska. Premiera zbliża się wielkimi krokami, a Polsat sukcesywnie odsłania kolejnych uczestników.
Jak właśnie podał Fakt, w nowej edycji nie brakuje również poważnych zmian. Duety będą pracować bowiem pod okiem nowego choreografa – Macieja Zakliczyńskiego. Co więcej, treningi nie będą się odbywały w tym samym miejscu, co dotychczas, czyli w studiu Tomasza Barańskiego, z którym produkcja show zakończyła współpracę po ostatnim sezonie. Już za moment uczestnicy rozpoczną przygotowania w Akademii Tańca Ireneusza Sulewskiego, z którą współpracuje Zakliczyński. Studio mieści się w ścisłym centrum Warszawy, zatem jak możemy się domyślić, dojazd tam nie dla wszystkich będzie szybki i przyjemny.
Wielki powrót do „Tańca z gwiazdami”
Na samych widzów czeka wiele pozytywnych wydarzeń, jak chociażby to, iż do programu po przerwie wraca Lenka Klimentowa. Zabraknie natomiast Michała Danilczuka, który został jurorem w powracającym „You Can Dance”. Ku uciesze zagorzałych fanów „Tańca z gwiazdami”, skład jurorski pozostanie niezmieniony, a zatem przy stole ponownie zasiądą: Rafał Maserak, Ewa Kasprzyk, Iwona Pavlović i Tomasz Wygoda.
Żona znanego aktora jest zazdrosna o jego udział w show?
Jak już wiadomo, na parkiecie w 16. edycji „TzG” zobaczymy również Filipa Gurłacza. Gdy aktor pojawił się niedawno w „Halo tu Polsat”, by opowiedzieć o towarzyszących mu w związku z tym emocjach, u jego boku na kanapie zasiadła żona Małgorzata Patryn-Gurłacz. Ta przyznała wprost, iż udział ukochanego w programie będzie wyzwaniem dla ich związku i całej rodziny.
Ja zgodę wydałam z euforią ale jakieś tam straszki w związku z tym wiekopomnym wydarzeniem się pojawiają
Prowadzący postanowili pociągnąć temat, dopytując, jakie dokładnie „straszki” miała na myśli. Ta odpowiedziała:
Myślę, iż ilość treningów i zaangażowanie i serce jakie się wkłada w ten projekt może być logistycznie problematyczne dla rodziny
Pojawiło się więc także pytanie o zazdrość. Małgorzata Patryn-Gurłacz odpowiedziała krótko i stanowczo: „Ja ufam Filipowi i tyle”.
Czekacie na nową edycję „Tańca z gwiazdami”?
Zobacz także: Agata z „Rolnik szuka żony” zaskoczyła wyznaniem: „A może by tak rzucić wszystko i…”