Po tygodniu chorowania wyszłam pierwszy raz z domu. Gorąco dodatkowo utrudniało ... Szłam powoli ciągle osłabiona... Coś strasznego ...
To niestety nie jest fragment żadnej książki, tylko ... życie, które niemiło potrafi zaskakiwać i krzyżować plany ...
No cóż, mam nadzieję, iż w końcu jakoś dojdę do siebie, choć pogoda ciągle straszy upałem, ulewami, burzami a po nich i tak nic nie jest lepiej ...
Zapraszam dzisiaj na OGÓRKI MAŁOSOLNE
Na 1 litr wody - 1 łyżka soli, do tego koper, chrzan, 3 ząbki czosnku na każdy słoik
Ogórki myjemy i układamy w słoiku, dodajemy resztę składników, zalewamy osoloną wodą, przykrywamy gazą lub zakręcamy pokrywką i odstawiamy na 2 dni.
Smacznego!