Magdalena Ogórek od lat aktywnie działa jako prawicowa dziennikarka. Prezenterka przez lata była jedną z rozpoznawalnych tub propagandowych związanych z przekazem partii rządzącej. W 2016 roku Ogórek rozpoczęła współpracę z Telewizją Polską, która zakończyła się wraz ze zmianą z nadejściem nowej władzy. w tej chwili związana jest z telewizją wPolsce24, gdzie kontynuuje swoją działalność.
REKLAMA
Zobacz wideo Joanna Koroniewska o Wielkanocy. Maciej Dowbor powinien się bać
Magdalena Ogórek kąśliwie o koszyczku Moniki Olejnik. Wszystko przez awokado
W związku ze świętami wielkanocnymi wiele gwiazd postanowiło pochwalić się zawartością swoich koszyczków na Instagramie. Wśród licznych zdjęć i relacji uwagę przykuła nietypowa święconka Moniki Olejnik. Dziennikarka, która przebywa aktualnie we Włoszech, pochwaliła się w sieci koszyczkiem wypełnionym m.in. rogalikiem, awokado, truskawkami. Post gwiazdy TVN nie umknął uwadze Magdalenie Ogórek. Prawicowa dziennikarka odniosła się do koszyczka Olejnik, przy okazji prezentując w sieci zdjęcie swojej święconki. Ogórek w żartobliwy sposób zasugerowała, iż tradycyjna zawartość koszyczka może już nie być zgodna z obowiązującymi trendami. "Przygotowałaś święconkę i jesteś przekonana, iż jest absolutnie perfect..." - napisała. Na kolejnym InstaStories Ogórek zestawiła swoje zdjęcie z fotografią Olejnik i kąśliwie dodała. "A tymczasem okazuje się, iż jesteś poza trendami, bo teraz daje się awokado". Na koniec gwiazda wPolsce24 dorzuciła do swojej święconki przekrojone awokado i dodała kolejny jej zdaniem zabawny podpis. "Ale ratujesz sytuację" - podsumowała Ogórek.
Magdalena Ogórek zabrała głos w sprawie wyborów prezydenckich. Wyjawiła, kto jej zdaniem jest czarnym koniem
Magdalena Ogórek w niedawnej rozmowie z Plotkiem odniosła się do debaty prezydenckiej w Końskich. Prawicowa dziennikarka (która w przeszłości sama startowała w walce o fotel prezydenta) wyznała, iż jej zdaniem Krzysztof Stanowski odegrał w debacie znaczącą rolę. Przy okazji pochwaliła formę, w jakiej została przeprowadzona publiczna dyskusja. - Na naszych oczach dzieje się zupełnie nowa medialna historia - debata z publicznością (pierwsza debata w Końskich) w pełnej interakcji z kandydatami. Wśród nich mamy influencera, którego siły rażenia zupełnie nie docenia mainstream medialny, ani też sztab faworyta tego wyścigu. Otóż Krzysztof Stanowski jest bardzo groźny - nie jako startujący, ale ten, który obsadził się w roli nadwornego błazna i niemiłosiernie drwi z Rafała Trzaskowskiego. Nie ma większej siły w kampanii niż ośmieszenie kandydata - wyznała Ogórek w rozmowie z nami. Zobacz: Ogórek wskazała nam czarnego konia wyborów prezydenckich. Nagle pochwaliła gwiazdę TVP.