Paramount we wtorek potwierdził to, co zapowiadał jeszcze pod koniec przyszłego roku. W 2027 roku trafi do kin czwarta część cyklu "Sonic. Szybki jak błyskawica". Teraz studio ogłosiło datę premiery.
Paramount ogłosił datę premiery po tym, jak "Sonic 3. Szybki jak błyskawica" stał się właśnie najbardziej kasową częścią cyklu. Film zarobił na świecie ponad 420 milionów dolarów. Część druga zgarnęła 405 milionów dolarów, a pierwsza w pandemicznym roku 2020 – 302,5 mln dolarów.
Paramount podał również, iż dzięki premierze filmu "Sonic 3. Szybki jak błyskawica" wzrosło zainteresowanie poprzednimi filmami. Od momentu premiery trójki na wypożyczaniu i kupnie poprzednich filmów studio zarobiło ponad 180 milionów dolarów.
O czwartej części na chwilę obecną nie wiemy nic poza tym, iż amerykańska data premiery została wyznaczona na 19 marca 2027 roku. Studio nie podało, kto całość wyreżyseruje (za wszystkie trzy dotychczasowe filmy odpowiadał Jeff Fowler), ani kto przygotuje fabułę.
Jest prawie pewne, iż w obsadzie ponownie znajdzie się Ben Schwartz, który jest głosem tytułowego bohatera. Czy Jim Carrey lub/i Keanu Reeves powrócą? Wszystko zależy od tego, co im zaproponuje studio.
Sonic powróci do kin za dwa lata
Paramount ogłosił datę premiery po tym, jak "Sonic 3. Szybki jak błyskawica" stał się właśnie najbardziej kasową częścią cyklu. Film zarobił na świecie ponad 420 milionów dolarów. Część druga zgarnęła 405 milionów dolarów, a pierwsza w pandemicznym roku 2020 – 302,5 mln dolarów.
Paramount podał również, iż dzięki premierze filmu "Sonic 3. Szybki jak błyskawica" wzrosło zainteresowanie poprzednimi filmami. Od momentu premiery trójki na wypożyczaniu i kupnie poprzednich filmów studio zarobiło ponad 180 milionów dolarów.
O czwartej części na chwilę obecną nie wiemy nic poza tym, iż amerykańska data premiery została wyznaczona na 19 marca 2027 roku. Studio nie podało, kto całość wyreżyseruje (za wszystkie trzy dotychczasowe filmy odpowiadał Jeff Fowler), ani kto przygotuje fabułę.
Jest prawie pewne, iż w obsadzie ponownie znajdzie się Ben Schwartz, który jest głosem tytułowego bohatera. Czy Jim Carrey lub/i Keanu Reeves powrócą? Wszystko zależy od tego, co im zaproponuje studio.