Odszedł aktor nowego serialu TVP. Zmarł w wieku 50 lat

swiatseriali.interia.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


2 września odszedł Piotr Nowakowski, aktor znany m.in. z nowego serialu TVP "Zaraz wracam" i filmu Patryka Vegi "Pitbull". O śmierci 50-latka poinformowała pogrążona w żałobie żona.



Nie żyje Piotr Nowakowski. Miał 50 lat


Piotra Nowakowski odszedł nagle 2 września w wieku 50 lat. O śmierci ukochanego męża poinformował pogrążona w żałobie żona.
"Z głębokim żalem powiadamiamy, iż dziś nad ranem odszedł mój ukochany mąż, najwspanialszy tato, Piotr Nowakowski. Nie mam słów, żeby opisać tę stratę" - napisała żona zmarłego, Magdalena Woźniak.


Aktor osierocił dwójkę pociech: Janka i Idę. W internecie kolegę z branży pożegnał także Marcin Kwaśny.


Piotra Nowakowskiego mogliśmy oglądać w wielu produkcjach. W 2016 roku wystąpił w "Poślizgu". Później zagrał u Patryka Vegi w filmie i miniserialu "Pitbull". W 2023 zaczął występować w serialu "Pomóż mi" jako Gustaw Żelazny. Jego ostatnim projektem był najnowszy serial TVP "Zaraz wracam", który został okrzyknięty mianem "nowego Rancza". Fani serialu codziennych mogli go też zobaczyć w "Klanie" czy "Na dobre i na złe".Reklama
Zobacz też: To dzięki niej został aktorem. Jego mama również jest znaną postacią
Idź do oryginalnego materiału