W 40. rocznicę porwania i zamordowania ks. Jerzego Popiełuszki, miejscowi działacze Solidarności odnowili krzyż i „Płytę Pamięci” ks. Jerzego Popiełuszki.
Pracowali pospołu, wszyscy razem.
Zaczęli od „Płyty Pamięci” przy janowskim Sanktuarium, odsłoniętej 29. czerwca 2005 roku w XXV rocznicę powstania Związku. Oczyścili kamień, uwidocznili napisy, wymienili zdjęcie i jego obudowę, nasadzili wrzosy i wymienili kostkę brukową, którą ułożyli w kształcie serca. Poszło gwałtownie i „gładko”.
Trudniej było z 6-metrowym krzyżem przy bramie cmentarnej janowskiego cmentarza. Potrzebowali dźwigu i operatora. Z pomocą przyszedł Czesław Wieleba, który „oddelegował” pracownika z adekwatnym sprzętem. – Przyjechał Jasio Moskal i maszyną krzyż podniósł, a po dwóch tygodniach – bo tyle trwała renowacja, krzyż z powrotem wrócił na swoje miejsce – informuje Eugeniusz Miś – emerytowany pracownik i działacz janowskiej Solidarności w dawnej Fabryce Maszyn -miejscu „narodzin” Solidarności na Ziemi Janowskiej, skąd ruch niepodległościowy „rozlał się” na lokalne zakłady pracy.
Okazuje się, iż dębowy krzyż łatwiej było zdemontować niż zamontować. Dlaczego? Ze względu na zmianę ustawienia krzyża, który posadowiono tyłem do przodu (gładką częścią), z uwagi na spękany od słońca front, który teraz jest z tyłu.
Kolejna zmiana dotyczy krucyfiksu pod daszkiem krzyża. Starą, drewnianą, zniszczoną zębem czasu rzeźbę Chrystusa, przybitego do krzyża, wymieniono na nową, metalową.
Oczywiście, odnawiając drewnianą część krzemieńskiego krzyża z daszkiem, odnowili też i stalową – zardzewiałą, umieszczoną na szczycie figury, zwieńczoną dorobionym – na wzór poprzedniego, kogucikiem z blachy. To była już bardziej „zegarmistrzowska” robota, której podjęli się dwaj panowie z Białej (Arkadiusz Łukasik odnowił krzyż a Stanisław Kiszka wykonał kogucika).
„Całość” znajduje się obok „Kamienia Pamięci” z odnowionymi napisami, paciorkami różańca i ryngrafem Matki Bożej. Kamień, ufundowany w 1985 roku przez „Nieobojętnych”, upamiętnia „ks. Jerzego Popiełuszkę – kapłana, męczennika, nieustraszonego obrońcę godności człowieka”. – Za komuny, były próby niszczenia pamięci ks. Popiełuszki. Kamień był kilkakrotnie oblewany farbą – informuje Grzegorz Dudzic.
Ile lat ma krzyż? Sporo, ale ile dokładnie – nie wiadomo. – Krzyż, jak się okazuje – misyjny, został przeniesiony z placu Sanktuarium pod bramę janowskiego cmentarza w 1984 roku, ale jest na pewno starszy, bo jest to krzyż krzemieńki – informuje Józef Wieleba z Białej (tego typu krzyże krzemieńskie z kogucikiem u góry powstawały w naszych stronach w latach 1898 – 1947).
Odnowienie płyty i krzyża kosztowało ponad 3 tys. zł. Pieniądze pochodzą ze składek działaczy i sympatyków miejscowej „Solidarności”, którym dziękował podczas spotkania ks. dziekan Tomasz Lis.
Kolejna inicjatywa związkowców dotyczyć będzie upamiętnienia nieżyjących już działaczy lokalnych struktur „Solidarności”. – Chodzi o „świadectwo życia i pracy” Tadeusza Pawlusa, Henryka Suchory, Władysława Głaza, Henryka Jarosza, Andrzeja Nowaka, Franciszka Króla, Wiesława Ślusarskiego i innych działaczy ówczesnej Solidarności – wymienia Wieleba, pomysłodawca działania.
Gdzie i w jakiej formie byłoby to upamiętnienie? Czy byłby to ścienny mural czy też może pamiątkowa tablica z biogramami i zdjęciami? Na razie, nie wiadomo…Póki co, szukają miejsca…
Poniżej, wykaz osób, które zaangażowały się w akcję odnowienia krzyża i „Płyty Pamięci” ks. Jerzego Popiełuszki:
– z Janowa Lubelskiego – Bogusław Czapla, Józef Wieleba, Marian Tyra, Jan Moskal, Krzysztof Kamiński, Eugeniusz Miś, Grzegorz Dudzic;
– z Godziszowa – Adam Król, Jan Golec, Edward Flis;
– z Andrzejowa – Józef Łagód;
– z Rataja – Czesław Moskal;
– z Białej – Józef Wieleba – inicjator działania, Krzysztof Wilczyński, Bronisław Orzeł;
– z Batorza – Jan Baran, Jacek Baran, Marian Pastucha, Ryszard Pastucha, Krzysztof Zielonka, Bartłomiej Pastucha;
– z Polichny – Andrzej Berezowski, Maria Berezowska, Zygmunt Lodowski, Ryszard Dudek, Jan Pudło;
– z Otrocza – Stanisław Dudek;
– z Chrzanowa – Władysław Sowa;
– z Krzemienia – Tadeusz Piecyk, Marian Bracha, Jan Sowa, Czesław Gwizdal.
Tekst; foto: Alina Boś