„Odliczanie” rozpoczęło się od mocnej sceny akcji z… nieoczekiwanym finałem. Twórca serialu zdradza, skąd pomysł, by obsadzić w epizodycznej roli tego gwiazdora. Uwaga na spoilery.
Derek Haas, twórca „FBI: International”, wie, co trzeba zrobić, by z miejsca pochwycić uwagę widzów. Premiera serialu „Odliczanie” startuje od pokazaniu nam kilku chwil z tym znanym aktorem – skąd pomysł, by był to akurat on?
Odliczanie – czy ta postać naprawdę zginęła w prologu?
1. odcinek „Odliczania” startuje od pościgu za agentem Departamentu Bezpieczeństwa Robertem Dardenem, w którego wciela się nie kto inny, a… Milo Ventimiglia, którego doskonale znacie z takich seriali, jak „Tacy jesteśmy”, „Gilmore Girls” czy „Herosi”. Jego bohater okazuje się najważniejszy dla intrygi serialu, ale zostaje w nim ekspresowo uśmiercony (tak, agent Darden nie żyje na pewno – nie liczcie na jego powrót w kolejnych odcinkach).
Skąd pomysł, by to właśnie Ventimiglia zagrał w prologu? Derek Haas tłumaczy w rozmowie z TVLine, iż głównym celem było znalezienie do roli pierwszej ofiary serialu aktora, którego widzowie rozpoznają – i natomiast odczują do niego sympatię. Dzięki temu, gdy Darden ginie, oglądający natychmiast angażuje się w rozwiązanie sprawy.

Twórca „Odliczania” tłumaczy, iż miał dużo szczęścia, iż gwiazdor „Tacy jesteśmy” znalazł czas, by pojawić się w serialu.
— Mieliśmy prawdziwe szczęście, iż był dostępny. Wiedział przed czasem, iż pojawi się w [tylko] ośmiu odcinkach serialu. To, co uwielbiam w Milo – i zgodzicie się ze mną, jeżeli tylko spędzicie z nim choć trochę czasu – to, iż upływa może 20 sekund, odkąd spotykasz tego gościa i już mówisz sobie: lubię go! Jego śmierć wpłynie na całą resztę tej sprawy. To rozkręca serial i chciałem, by widzowie go od razu polubili.
Przypomnijmy, iż to właśnie śmierć Dardena – i jego wcześniejsze śledztwo – doprowadza do zawiązania grupy uderzeniowej, w której są m.in. Jensen Ackles jako Mark Meachum, Eric Dane jako Nathan Blythe i Jessica Camacho jako Amber Oliveras. niedługo wychodzi na jaw, iż zamordowany agent odkrył, iż w Los Angeles dzieje się coś bardzo niedobrego – a konspiracja może sięgać znacznie wyżej, niż są w stanie przewidzieć funkcjonariusze LAPD.
Co wydarzy się dalej? Na odpowiedź trzeba będzie zaczekać, bo mimo, iż na początek do widzów powędrowały aż trzy odcinki, kolejne będą debiutowały w Prime Video w tygodniowych odstępach – w każdą środę. A czy warto angażować się w tajemnice serialu? Sprawdźcie, co napisała o tym Serialowa: Odliczanie – recenzja serialu.