Oddał serce Polce. Gwiazda "Obecności" wciąż uczy się mówić po polsku

g.pl 1 dzień temu
Dagmara Domińczyk, aktorka urodzona w Kielcach, a wychowana za oceanem, nie tylko zawojowała Hollywood, ale też skradła serce amerykańskiego aktora. Gwiazdor znany z uniwersum "Obecności" od początku ich związku postanowił uczyć się polskiego, by móc swobodnie rozmawiać z ukochaną i jej bliskimi.
Dagmara Domińczyk przyszła na świat w Kielcach, jako córka Aleksandry i Mirosława Mikołaja Domińczyka - uczestnika strajku w Stoczni Gdańskiej w 1980 i działacza "Solidarności". Już jako siedmiolatka wraz z rodzicami (w tym z internowanym ojcem, któremu władze PRL wręczyły bilet w jedną stronę) i rodzeństwem wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Uczyła się w High School of Performing Arts w Nowym Jorku, a później zdobyła dyplom prestiżowego Carnegie Mellon University w Pittsburghu, który ukończyła z imponującym dorobkiem nagród i wyróżnień.


REKLAMA


Zobacz wideo "Obecność 4: Ostatnie namaszczenie" [ZWIASTUN]


Patrick Wilson i Dagmara Domińczyk - jak się poznali? Historia wielkiej miłości
To w USA poznała starszego o trzy lata Patricka Wilsona. Pierwsze spotkanie przeszło bez echa, ale los połączył ich ponownie po kilku latach. Zanim jednak tak się stało, Dagmara Domińczyk skupiła się na rozwoju kariery. Przeniosła się do Nowego Jorku, gdzie zadebiutowała na deskach Broadwayu. Kiedy Wilson pojawił się w jej życiu po raz drugi, spontanicznie poleciała do Los Angeles na ich kolejne spotkanie. Po siedmiu miesiącach byli już zaręczeni, a ślub odbył się w kameralnym kościółku w stanie Nowy Jork - ceremonia prowadzona była po polsku i angielsku, a Wilson powtarzał przysięgę w ojczystym języku żony.


Obecność i Sukcesja: gwiazdy. "O miłości mówimy po polsku"
Ich dom to prawdziwa mieszanka kultur. Aktorka, gwiazda serialowego hitu HBO "Sukcesja", dba o to, by synowie Kalin i Kassian znali swoje korzenie - przez pierwsze lata mówiła do nich wyłącznie po polsku, a chłopcy uczęszczają w soboty do polskiej szkoły. Rodzina regularnie odwiedza Kielce i celebruje zarówno polskie, jak i amerykańskie święta. Patrick, pochodzący z Florydy, zachwycił się polską kuchnią i bez wahania odpowiada na pytanie o ulubione danie: "Racuchy u babci w Kielcach".
Aktor od początku wiedział, iż język polski to nie tylko droga do serca ukochanej, ale i sposób na zyskanie sympatii jej rodziny.
Sporo rozumie. Gdy jesteśmy w Kielcach, siadamy do stołu razem z całą rodziną. Nikt tam nie mówi po angielsku, ale do Patricka wszyscy się przysiadają, zagadują go. Musi sobie jakoś radzić. No i radzi sobie znakomicie. Zresztą uczy się polskiego od samego początku. Gdy przedstawiłam go po raz pierwszy mamie, wręczył jej bukiet kwiatów i powiedział po polsku: "Kwiaty dla ciebie!". Potem go z mamą obgadałyśmy. Zapytałam ją: „Przystojny, prawda?", a ona pokiwała głową: „No, bardzo przystojny". Patrick stał, uśmiechał się i nic nie rozumiał.
- wspomina Dagmara Domińczyk w wywiadzie dla portalu Kobieta.pl. Wilson nie poprzestał jednak na uprzejmościach - nauczył się pytać "Czy wyjdziesz za mnie za mąż?" i oświadczył się Dagmarze w Boże Narodzenie 2004 r., co zupełnie ją zaskoczyło.


Patrick Wilson w roli agenta CIA. Polski okazał się przydatny także na planie filmowym
Jego przygoda z językiem polskim przydała się także w pracy. W filmie "Jack Strong" Władysława Pasikowskiego o Ryszardzie Kuklińskim zagrał agenta CIA Davida Fordena - postać, która w rzeczywistości uczyła się polskiego niemal rok. Wilson przyznał w rozmowie z Onetem, iż musiał intensywnie ćwiczyć, aby dorównać oryginałowi:
Wiem, iż David uczył się polskiego całymi dniami przez dziesięć miesięcy, więc ciężko pracowałem nad swoim polskim.
Grając u boku Marcina Dorocińskiego, aktor wypowiadał kwestie po polsku, a udział w polskiej produkcji uznał za wyjątkowe doświadczenie. W wywiadach podkreślał, iż jego żona uczy ich dzieci języka polskiego, iż Polska wiele dla niej znaczy i iż on sam chce być częścią tej tradycji.
Dzisiaj aktorski kunszt Patricka Wilsona możemy docenić, oglądając ostatni rozdział kultowego już kinowego uniwersum - "Obecność 4: Ostatnie namaszczenie" (na ekranach polskich kin od 5 września).
Źródła: filmweb.pl, onet.pl, kobieta.pl, swiatseriali.interia.pl


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału