Od śmierci Jakubiaka minął niemal tydzień, a tu wciąż cisza ws. pogrzebu. Nie będzie łatwo

pomponik.pl 6 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.pl


Niespełna tydzień temu polskie media obiegła smutna wiadomość: oto po długiej walce z poważną chorobą zmarł Tomasz Jakubiak. Kucharz niemal do końca relacjonował w mediach społecznościowych swoje leczenie za granicą. To właśnie z uwagi na to wciąż nie są znane szczegóły na temat pogrzebu gwiazdora telewizji. W takich przypadkach obowiązują konkretne procedury...


Tomasz Jakubiak nie żyje. Zmarł w wieku 41 lat


Odkąd we wrześniu ubiegłego roku Tomasz Jakubiak wyznał publicznie, iż walczy z rzadkim typem nowotworu, cały kraj śledził doniesienia na temat jego stanu zdrowia. Wśród kolegów z show-biznesu i internetowych fanów nastąpiła natomiast błyskawiczna mobilizacja. W krótkim czasie wspólnymi siłami zebrali oni sporą kwotę na leczenie kucharza, dzięki czemu wyjechał z kraju na terapię. Niedawno zrobili to po raz kolejny - to dzięki ich wsparciu 41-latek mógł pozostać w klinice w Grecji.Reklama
Niestety zaangażowanie innych i samego chorego Tomka okazało się niewystarczające. W środę, 30 kwietnia na jego profilu instagramowym znalazło się oświadczenie, które przekreśliło wszelkie nadzieje.


"Z ogromnym bólem informujemy, iż odszedł Tomek Jakubiak - ukochany Tata, Mąż, Kucharz i Człowiek, którego serce biło dla innych - w domu, przy stole, w codzienności. Jego odejście zostawiło pustkę, której nie da się opisać słowami. Rodzina prosi o pełne uszanowanie prywatności i spokoju w tym niezwykle trudnym czasie" - przekazano.


Od śmierci Jakubiaka minął tydzień, a tu wciąż cisza ws. pogrzebu. Nie będzie łatwo


Choć od śmierci Jakubiaka minął niemal tydzień, wciąż nie wiadomo nic na temat jego pogrzebu. Nietrudno się domyślić, iż wynika to z tego, iż ostatnie dni przed odejściem mężczyzna spędził poza Polską. Sprawa jest bardziej skomplikowana, niż mogłoby się wydawać.
"Sprowadzenie ciała osoby zmarłej do Polski wiąże się z szeregiem formalności administracyjnych. Akt zgonu wystawiany jest w kraju, w którym nastąpiła śmierć, dlatego to właśnie tam rodzina musi rozpocząć procedurę. (...) Wszystkie dokumenty muszą zostać przetłumaczone i okazane odpowiednim służbom podczas transportu. jeżeli bliscy zmarłego decydują się na kremację, cała procedura musi zostać przeprowadzona lokalnie, w kraju, gdzie doszło do zgonu - w takich przypadkach konsulaty niestety nie uczestniczą w procesie i nie oferują wsparcia" - dowiedział się Świat Gwiazd w rozmowie z Markusem Steinbergerem, właścicielem firmy oferującej podobne usługi.
Można podejrzewać, iż bliscy gwiazdora zdecydują się na skorzystanie z pomocy jednego z takich właśnie miejsc.
"(...) Koszty uzależnione są od kraju, z którego sprowadzane jest ciało, i zwykle mieszczą się w przedziale od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Po podpisaniu odpowiednich pełnomocnictw przez rodzinę, przejmujemy wszystkie obowiązki związane z procedurami - a te, w zależności od kraju, mogą znacznie się różnić" - dodał rozmówca wspomnianego portalu.


Gwiazdy żegnają Tomasza Jakubiaka. "Wiem, iż byłby wściekły"


Na uroczystości pogrzebowej z pewnością pojawi się wiele osób. Tomasz Jakubiak był lubiany nie tylko przez telewidzów, ale i znajomych z pracy. Swoje wsparcie w tym wyjątkowo trudnym okresie wielokrotnie okazywali mu m.in. Magda Gessler czy Michel Moran. Pod smutnym wpisem znalazło się sporo komentarzy od pogrążonych w żałobie gwiazd, oficjalne oświadczenie opublikowała też stacja TVN.
Szczególnie poruszające słowa padły chyba z ust Darii Ładochy, bliskiej przyjaciółki zmarłego, która przerwała milczenie dopiero po kilku dniach.
"(...) Od środy nie wiem, co napisać i co powiedzieć. Nie jestem w stanie wstawić zdjęcia. Po prostu nie sądziłam, iż tak się sprawy ułożą. I wierzyłam w ten cud do samego końca. Wiem, iż Tomek byłby na mnie wściekły, iż rozpaczam, ale rozpaczam. Był, jest i będzie zawsze moim przyjacielem. Sześć lat temu w majówkę pomagał mi pożegnać mojego ojca, a potem sześć lat później życie tak się potoczyło (...)" - mówiła na Instagramie.
Zobacz też:
Idź do oryginalnego materiału