Od króla komedii romantycznych do ról psychopatów. Nowa twarz Hugh Granta zaskakuje
Zdjęcie: Hugh Grant w ostatnich latach często wciela się w złoczyńców
Hugh Grant zdobył sławę jako pełny uroku (czasem i sarkazmu) bohater komedii romantycznych. Dziś jednak nic nie zostało z tego wizerunku, bowiem aktor porzucił rolę dobrych postaci na rzecz złoczyńców. W piątek (22 listopada) do kin wchodzi "Heretic", w którym zręcznie zagrał antyreligijnego sadystę. Tym samym potwierdza się, iż Anglik, który w przeszłości został przyłapany na igraszkach z prostytutką i nie zaskarbił sobie sympatii kilku znanych kolegów po fachu, najlepiej wypada, gdy wciela się w mroczne postaci. Z prostej przyczyny — prywatnie sam posiada niełatwy charakter.