Obudź się z Arizona Prog. Oświecający utwór „Dawn Villa” zespołu LITTLE KING z 8. albumu studyjnego „Lente Viviente”, który ukaże się we wrześniu 2025 r.

strefamusicart.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: LITTLE KING


Zespół Little King z Tucson w Arizonie, grający rock progresywny, prezentuje „Dawn Villa”, drugi singiel z długo oczekiwanego, ósmego albumu studyjnego „Lente Viviente”. „Dawn Villa” to niczym kapsuła czasu, owinięta staccato riffami i melodyjnymi crescendo, szczery hołd dla dorastających lat wokalisty Ryana Rosoffa spędzonych na Mercer Island w stanie Waszyngton – miejscu, gdzie spotykają się pamięć, psoty i muzyka.

„Dawn Villa” kontynuuje tradycję Little King tworzenia „mikroepików”, czyli utworów, które łączą w sobie misterne aranżacje i emocjonalną głębię, zamknięte w zwartych, krótszych niż cztery minuty utworach. Z wyjątkiem rozbudowanego „Pass Through Filters”, utwory na albumie zostały zaprojektowane tak, aby były wciągające, a jednocześnie łatwe w odbiorze, zachęcając słuchaczy do ponownego powrotu po pełne doznania dźwiękowe.

Od basowego chaosu Dave’a w stylu slap-and-pop, po osobliwe, grzmiące partie perkusyjne Tony’ego, „Dawn Villa” jest równie przyjemna w graniu, co w słuchaniu. Struktura utworu to istny plac zabaw dla rytmicznych eksperymentów: gitarowe riffy z zatrzymywaniem i startem, wariacje refrenów w potrójnym tempie i solo, które jest bardziej nastrojowe niż shredowe. Wszystko to prowadzi do kulminacyjnego fragmentu, w którym pojawia się jedno z najcenniejszych i najzabawniejszych wspomnień z dzieciństwa Rosoffa. (Jeśli znasz „deadly leaf”, prawdopodobnie byłeś tam).

Piosenka jest lirycznym listem miłosnym do dzielnicy Rosoffa o tej samej nazwie, w której spędził młodość w latach 1976–1990. „Dawn Villa” oddaje magię dorastania w zżytej społeczności, która wciąż utrzymuje ze sobą kontakt niemal pięć dekad później, odwołując się do przyjaźni trwających całe życie i lokalnych legend, takich jak trener NBA Quin Snyder i nominowana do Oscara reżyserka Anne Rosellini.

Płyta „Lente Viviente” , której premiera odbędzie się 26 września 2025 roku, łączy w sobie rock progresywny i hard rock z wpadającymi w ucho chwytliwymi utworami i introspektywnymi tekstami.

„To album, który zmusza do myślenia, do działania i może choćby skłoni cię do kliknięcia »Dodaj do biblioteki«, zanim ucichnie ostatnia nuta” – dodaje Rosoff.

Obejrzyj i posłuchaj premierowego teledysku do utworu „Dawn Villa” opublikowanego w magazynie Ghost Cult TUTAJ

Cyfrowy zapis wstępny – https://show.co/czXH8el

Polecamy fanom zespołów Rush, Porcupine Tree, Pink Floyd, Muse, Led Zeppelin. Album „ Lente Viviente” zespołu Little King jest dostępny w przedsprzedaży/cyfrowej przedsprzedaży (premiera 26 września) na stronie https://show.co/nI24kSK

Track Listing:
1. Catch and Release – 3:22
2. Dawn Villa – 3:42
3. Who’s Illegal? – 3:56
4. Kindness for Weakness – 3:21
5. Sweet Jessie James – 2:42
6. Pass Through Filters – 4:50
7. The Living Lens – 3:37
Album Length: 25:34

For more info: LittleKingtunes.com

„Ogólnie rzecz biorąc, ten zespół zaprezentował wyrafinowane wyczucie melodii, które nie były przesadnie skomplikowane, a jednocześnie łatwe do przyswojenia. Nie znając ich, jestem zaskoczony ich długowiecznością. Nie od razu zorientowalibyście się, iż to ich ósmy album, bo ich zapał i ogień są bardzo żywe w ich muzyce. 8/10” – Metal Temple
​​
„Progresywni rockerzy z Tucson, Little King, przygotowują się do wydania swojego ósmego albumu studyjnego, „Lente Viviente”, 26 września, a także właśnie wypuścili swój pierwszy singiel z tego albumu, „Catch and Release”. Ten zespół naprawdę przesuwa granice, a jednocześnie sprawia, iż ​​współczesny rock progresywny jest bardzo przystępny. To trudne zadanie i wyzwanie, którego wiele zespołów nie jest w stanie pokonać. Ale ci goście sprawiają, iż brzmi to bardzo prosto, mimo iż muzyka jest dość złożona. Podobnie jak YES, każdy instrument, w tym wokal, wydaje się grać swoje… ale jakoś wszystko pięknie działa, a na tym właśnie polega dobry progres. Posłuchajcie Little King w swoim domu, aby poznać najlepszego nowego rocka… WJO-EEEE” – WJOE – Dom Rock & Rolla w Findlay

„Jeśli chodzi o cały album, to jest to niesamowite doświadczenie rocka melodyjnego, z elementami metalu. Jest tu moc, ciężar, melodyjność i mnóstwo progresywnych brzmień, co czyni ten album niesamowitym wydawnictwem. Teksty piosenek są znane z Little King, a koncepcja albumu nawiązuje do sytuacji związanej z pandemią COVID-19 w USA w ciągu ostatnich dwóch lat. Album jest krótki, ale bardzo wciągający, zwłaszcza dla fanów Little Rock. To coś, czego nie można przegapić.” – Metal Heads Forever Magazine (Amuse De Q – 2021)

„Są tacy artyści, z którymi po prostu rozmawiasz, i od razu zdajesz sobie sprawę, iż są tak wspaniałymi ludźmi, iż pokochałbyś ich jak przyjaciół. Dave Griffiths z magazynu HEAVY niedawno się o tym przekonał, rozmawiając z Ryanem Rosoffem, frontmanem zespołu Little King.

Rozmowa nie tylko nabrała głębi, gdy mówili o tym, jak zespół wykorzystał samotność i depresję, których doświadczali podczas lockdownów, w utworach na nowym albumie „Amuse De Q”, ale także zeszła na inną pasję, którą obaj oboje podzielają – Australijczyków grających w NBA. Tak, kiedy usiądziecie wygodnie i posłuchacie tego wywiadu, bądźcie przygotowani nie tylko na rozmowę o legendarnym hard rocku Little King, ale także na pogawędkę o Joe Inglesie, Kyrie Irvingu i Patty Millsie… no i sporo gadania o Brooklyn Nets. – Heavy Mag (Amuse De Q – 2021)

„Miarę albumu i zespołu demonstruje dla mnie utwór „Internal Smut”. Utwór jest jednym z dwóch instrumentali, choć, szczerze mówiąc, „Moving On” to raczej wstęp do „Nineteen Strong”, do którego płynnie przechodzi. Nie wszystkie zespoły rockowe potrafią naprawdę mocno uderzyć instrumentalnie, ale Little Kingowi udaje się to w „Internal Smut”. Jest równie dobry, co ostatni rockowy instrumental, który zrobił na mnie takie wrażenie, „The Main Monkey Business” zespołu Rush z albumu „Snakes & Arrows”. Naprawdę wielka pochwała! Little King to nie Rush – przynajmniej jeszcze nie – ale na „Legacy of Fools” stworzyli album, który z pewnością przypadnie do gustu fanom tego i innych zespołów”. – Sea of ​​Tranquilty (Legacy of Fools – 2008)

„Po wydaniu czterech pełnowymiarowych albumów i dwóch EP-ek w ciągu 24 lat, najnowszy utwór, „Occam’s Foil”, to rozrywkowy, pięciopiosenkowy utwór, który pokazuje bystre rozeznanie w obecnej sytuacji i z przyjemnością prezentuje swoje muzyczne i wokalne umiejętności. Ten zespół wymyka się schematom gatunkowym. Nie ma dwóch identycznych utworów. Jest cięższy rockowy utwór, jeden z karaibskimi wpływami, instrumentalny, rockowy utwór w średnim tempie i jeden z naprawdę przyjemną aranżacją smyczkową. To odważna mieszanka, która dobrze się komponuje, pomimo oczywistych różnic. „Occam’s Foil” to odważne dzieło wydane w 2019 roku przez Mad Bell Records… To bardzo dobry album, na którym każdy znajdzie coś dla siebie. 9/10” ​​– Metal-Temple (Occam’s Foil – 2019)

„Tylko w tych 5 utworach Little King jest w stanie pokazać słuchaczom namiastkę swojego muzycznego potencjału. Potrafią dotknąć różnorodnych muzycznych brzmień, nie rezygnując jednocześnie z autentyczności. Ten album jako całość może nie być dla wszystkich, ale z pewnością znajdują się na nim utwory, które przypadną do gustu każdemu, a biorąc pod uwagę, iż jest to 5-utworowa EP-ka, to nie lada osiągnięcie”. – You Make The Scene (Occam’s Foil – 2019)

Idź do oryginalnego materiału