Shannen Doherty to popularna aktorka znana przede wszystkim z takich kultowych seriali jak "Beverly Hills 90210" oraz "Czarodziejki". Osiem lat temu zdiagnozowano u niej raka piersi, z powodu której poddała się chemioterapii, radioterapii, a także jednostronnej mastektomii. W 2020 roku poinformowała o nawrocie choroby, a w pierwszej połowie tego roku zaskoczyła fanów i powiadomiła ich o rozstaniu z trzecim mężem, z którym była 14 lat.
REKLAMA
Zobacz wideo
Za co Shannen Doherty wyleciała z "Beverly Hills 90210"? Teorii jest kilka [Popkultura #15]
Shannen Doherty była z mężem niemal 15 lat. W kwietniu poinformowali o rozwodzie
Shannen Doherty i Kurt Iswarienko poznali się i związali w listopadzie 2008 roku. Po trzech latach związku postanowili go sformalizować i stanęli na ślubnym kobiercu. Aktorka niejednokrotnie powtarzała, iż choroba nowotworowa, z którą walczy od 2015 roku, tylko umocniła ich małżeństwo. Z tego powodu wiadomość o rozstaniu, o którym gwiazda poinformowała w kwietniu, była olbrzymim zaskoczeniem dla wszystkich. Tym bardziej iż miało to miejsce tuż przed jej operacją.
Shannen Doherty otworzyła się na temat rozwodu w podcaście. Zdradziła, dlaczego do niego doszło
Przez dłuższy czas nie było wiadomo, dlaczego para postanowiła się rozwieźć. W pozwie jako powód wskazano "różnice nie do pogodzenia". Dopiero 6 grudnia Shannen opowiedziała, dlaczego zdecydowała się na taki krok. Aktorka odniosła się do sprawy rozwodu w pierwszym odcinku swojego podcastu "Let's Be Clear", o którym poinformowała m.in. na swoim Instagramie, gdzie regularnie dzieli się z fanami kulisami swojego życia oraz walką z chorobą.
Shannen Doherty wyjawiła, dlaczego rozstała się z trzecim mężem. "Nadal wierzę w miłość"
W podcaście Shannen opowiedziała o kulisach rozwodu oraz powodzie, dla którego się na niego zdecydowała. Okazało się, iż mąż ją zdradzał, o czym dowiedziała się tuż przed operacją wycięcia guza mózgu. - Poszłam na operację wcześnie rano, zaraz po tym, gdy dowiedziałam się, iż moje małżeństwo w sumie się skończyło, gdyż mój mąż miał romans, który trwał dwa lata — przyznała w poruszającym wyznaniu, dodając, iż nie pozwoliła byłemu partnerowi, by pojawił się z nią w szpitalu, gdyż czuła się potwornie zdradzona. Mimo to nie mogła od razu zerwać z nim kontaktu, gdyż zmagała się z wieloma dolegliwościami związanymi z operacją. W trudnych chwilach mogła liczyć także na wsparcie mamy, brata i przyjaciół. - Trzy razy poniosłam porażkę w małżeństwie, ale przez cały czas wierzę w miłość — wyznała.
