Czasem wszystko się rozpada, ale coś bez słów mówi, iż nie jesteś sam. Świat nie przestaje się kręcić, ale ty się zatrzymujesz. „O Tobie”to dźwięk tamtej chwili. Chwili, gdy coś cię dotyka -może spojrzenie, może cisza, może echo dawnych myśli.
To utwór, gdzie miesza się samotność i nadzieja, iż ktoś nad Tobą czuwa. Gdzie nie wszystko trzeba rozumieć, żeby coś poczuć naprawdę.Od autora:Od dłuższego czasu mam coraz lepsze relacje z moim Przyjacielem „na górze”. Czułem, iż to odpowiedni moment, żeby przelać to na papier. Jest to mój osobisty hymn nie tylko na lato, ale chyba i cały rok.