Ewa Sobieniewska to jedna z tych autorek, których sposób pisania o uczuciach niezmiennie mnie porusza. Pisarka pięknie opisuje ból postaci, ich rozterki w obliczu życiowych wyzwań, a przede wszystkim miłość. Emocje między Wiktorią i Ksawerym są szczere, poruszające i namacalne, intensywne, ale nieprzesadnie patetyczne. Uważam też, iż ta książka zawiera jedne z najpiękniejszych scen zbliżeń, jakie czytałam.