Ciekawi mnie tylko, jak odebrałyby tę opowieść niewidome dzieci, a jak ich rodzice, widzący lub nie. Mój Drugorodny bawił się świetnie.
Gdyby ktoś chciał przeczytać reportaż skierowany do dzieci, a nie o dzieciach, to polecam "Jedno oko na Maroko" Tomasza Kwaśniewskiego i Anny Bedyńskiej. Nasz domowy niekwestionowany hit, czytany wielokrotnie obu dzieciom.
*Oprócz cioci Helenki, która wspiera jak taran, jeńców nie uznając
Info dla osób niewidomych: okładka "Kamila..." utrzymana jest trzech dominujących kolorach i jednym uzupełniającym. Kamil w ciemnych okularach stoi w tramwaju czy autobusie, trzymając się jedną ręką słupka. Jest narysowany czarną kreską, a jedyny akcent kolorystyczny to zielone krótkie spodenki. Ścianka obok niego jest czarna, a na niej tytuł książki wypisany na żółto. Żółta jest też mniejsza ścianka obok. Reszta jest biała. Całość jest dość umowna. Pokazuje tylko tyle, byśmy skupili się na temacie książki.