O córce Banaszak ludzie nie mieli pojęcia. Na temat romansu z premierem mówili wszyscy

gazeta.pl 7 godzin temu
Hanna Banaszak od zawsze strzegła swojego życia prywatnego, rzadko dopuszczając media za kulisy codzienności. Choć gwiazda musiała samotnie wychować córkę, dziś z dumą patrzy, jak Agata spełnia się jako uznana fotografka i mama.
Hanna Banaszak od początku kariery konsekwentnie broniła swojej prywatności. Choć plotki o jej rzekomym romansie z wicepremierem Mieczysławem Rakowskim elektryzowały opinię publiczną w latach 80., wokalistka podkreślała, iż w jej życiu najważniejszy był Paweł - partner, z którym pojawiała się publicznie. Tamte medialne spekulacje omal nie przekreśliły jej dorobku, ale gwiazda udowodniła, iż nie potrzebuje żadnych "pleców", by odnieść sukces.


REKLAMA


Zobacz wideo Elżbieta Dmoch z Dwa Plus Jeden oglądała występ Ani Rusowicz. Poruszające szczegóły nagrania. "Niektóre losy artystów są okrutne"


Hanna Banaszak długo chroniła córkę przed mediami. Agata nie zdecydowała się robić podobnej kariery, co znana mama
Najważniejszą rolą w jej życiu okazało się jednak macierzyństwo. Gdy w wieku 27 lat została mamą Agaty, musiała samodzielnie podołać wychowaniu córki. "Byłam dla niej i mamą, i tatą" - mówiła po latach w rozmowie z "Wysokimi Obcasami". Świadomie chroniła Agatę przed światem mediów. Przez długi czas nikt nie wiedział, iż wychowuje dziecko, a kiedy zdecydowała się o tym opowiedzieć, najpierw zapytała córkę o zgodę. "Uważam, iż to odrębny człowiek i nie mam prawa opowiadać o nim bez jego zgody. Zawsze tak uważałam, choćby jak Agata była mała" - wyjaśniała z kolei w rozmowie ze "Zwierciadłem". Dziś Agata Preyss jest cenioną fotografką, pracującą głównie w Londynie. Ma na koncie publikacje w prestiżowych magazynach modowych, takich jak włoski "Vogue", i współpracę przy kampaniach reklamowych. Co ciekawe, od lat to właśnie ona ma "wyłączność" na portretowanie swojej mamy. Hanna przyznaje, iż zdjęcia córki są dla niej wyjątkowe, bo potrafi przy nich zapomnieć o wszystkim, co problemowe.


Hanna Banaszak nie kryje dumy z córki. Twierdzi, iż sukces zawdzięcza samej sobie
Choć Agata odziedziczyła po mamie talent muzyczny, nie poszła w jej ślady. Wybrała własną drogę, którą zbudowała ciężką pracą i determinacją. "Do wszystkiego doszła sama. Nie pomagałam jej jakoś specjalnie, może dlatego, iż sama wcześnie wyszłam z domu i poradziłam sobie, czerpiąc z tego niezwykłą satysfakcję. Sukces zdobyty własnymi rękami jest najcenniejszy" - podkreśla Hanna w rozmowie z "Pani". Gwiazda dostosowała swoją karierę do roli matki - tak dobierała repertuar i sposób interpretacji, by córka nigdy nie musiała się jej wstydzić. Dziś z dumą wspomina chwile, gdy usłyszała od Agaty: "Mamo, jestem z ciebie dumna".
Idź do oryginalnego materiału