O co chodziło w zakończeniu serialu „Pluribus”? Wyjaśniamy finał

najlepszekryminaly.pl 16 godzin temu

Finał pierwszego sezonu serialu „Pluribus” dostarczył widzom prawdziwej fabularnej petardy, zostawiając całą ekipę i fanów w stanie niepewności co do dalszych losów bohaterów. Ostatnie sceny wywołały lawinę pytań. Poniżej znajdziecie szczegółową analizę kluczowych momentów finału oraz najnowsze wieści na temat sezonu drugiego, pochodzące prosto od odtwórczyni roli głównej. Zanim zanurzycie się w analizie, ostrzegamy: tekst zawiera poważne spoilery!

„Pluribus” – wyjaśnienie finału 1. sezonu serialu

Ostatni odcinek od samego początku sygnalizował radykalne zwroty akcji. Kusimayu (grana przez Darinkę Arones) decyduje się dołączyć do grupy Innych. Proces ten nie jest jednak inwazyjny, ale wynika z wdychania specyficznej, tajemniczej substancji. Efekt jest natychmiastowy – bohaterka odczuwa ulgę i uwalnia przetrzymywane kozy.

Kluczowa dla fabuły jest zmiana decyzji protagonistki, Carol (Rhea Seehorn). Początkowo stawiała na relację z Zosią („dziewczyna”) zamiast na sojusz z Manousem i jego wizją dla „świata”. Jednak podczas górskiej eskapady Zosia (Karolina Wydra) ujawnia Carol istnienie alternatywnej ścieżki dołączenia do Innych.

Zakończenie 1. sezonu „Pluribus”

Ostatecznie, wybór Carol przestaje mieć znaczenie. Odkrywa, iż ma bardzo ograniczony czas – od miesiąca do maksymalnie trzech – by zaakceptować brak kontroli nad sytuacją. Carol, zaskakująco szybko, adaptuje się do nowej perspektywy. Powracając do Albuquerque, wiezie ze sobą coś, co wydawało się niemożliwe: żądaną przez nią na początku sezonu bombę atomową.

Gdy Manousos (Carlos Manuel Vesga) wyraża zaniepokojenie nieznanym ładunkiem, Carol oznajmia mu, iż to on wygrał, i iż nadszedł moment, by „ocalić świat”. Sama aktorka przyznała, iż fabularne tory na przyszłość są dla niej samą zagadką, ponieważ scenarzyści dopiero pracują nad kontynuacją. To z kolei budzi pytania o datę premiery kolejnych odcinków, o czym pisaliśmy szczegółowo w naszym innym artykule: „Pluribus”: kiedy 2. sezon? Niestety, będzie trzeba nieco poczekać.

— Dobra wiadomość jest taka, iż nie muszę nikomu niczego zdradzać, bo sama nic nie wiem. Naprawdę nie mam pojęcia, co ona zamierza zrobić z tą bombą atomową. Mam w głowie różne hipotezy, ale wiem, iż ekipa scenarzystów siedzi teraz w pokoju i pisze drugi sezon. Postanowiłam jednak nie dopytywać o szczegóły.

Gwiazda serialu wyraża dużą ekscytację na myśl o dalszej pracy, zwłaszcza w kontekście chemii z Karoliną Wydrą, która wciela się w Zosię. Zwraca też uwagę, iż relacja z Koumbą Diabaté (Samba Schutte) może ewoluować. Diabaté wykazał się pewnym współczuciem, przyznając, iż sam nie chciałby przejść transformacji. To nasuwa pytanie: czy Diabaté okaże pomoc Carol? Ciekawostką jest, iż chociaż „Pluribus” to serial z nurtu thriller/sci-fi, wątki relacji międzyludzkich i moralne dylematy przypominają czasami te z głośnych produkcji dramatycznych, jak choćby niedawno omawiane „Dziewczyny influencera”.

— Chociaż jestem podekscytowana chemią i relacją mojej postaci z genialną Karoliną Wydrą grającą Zosię, a także dziwną huśtawką emocjonalną, której doświadczam, zastanawiam się, dokąd to wszystko zmierza. Zmieni się też dynamika między Diabaté a Carol. Widać, iż ma on w sobie pewną dozę współczucia i przyznaje, iż on sam nie chciałby być zmieniony. Czy to oznacza, iż mi pomoże?

No i oczywiście jest ta fantastyczna energia między mną a niesamowitym Carlosem Manuelem Vesgą, który wciela się w Manousosa. Nie mogę się doczekać ich konfrontacji, ponieważ obaj tak zaciekle trzymają się swoich racji i sekretów, iż stają się twardymi przeciwnikami, gdy się spotykają, co, niezależnie od tonu, jest po prostu komiczne.

Czy będzie 2. sezon „Pluribus”?

Platforma Apple TV+ zamówiła serial na dwie pełne odsłony już na starcie. Choć oficjalna data premiery drugiego sezonu „Pluribus” nie została jeszcze ogłoszona, fani będą musieli uzbroić się w cierpliwość, czekając na powrót tej intrygującej produkcji. W