Finał 2. sezonu „Rozdzielenia” częściowo odpowiedział nam na pytanie, w jakim celu Lumon hoduje kozy. Niemniej wątek zostawił nas z kolejnymi wątpliwościami. Wyjaśniamy wątek z kozami w „Rozdzieleniu”. Większe spoilery poniżej.
Po co firmie Lumon potrzebne są kozy? Finał 2. sezonu serialu „Rozdzielenie” częściowo wyjaśnił zagadkowy wątek, jednocześnie zostawiając nas z kolejnymi pytaniami. Dowiedzieliśmy się, iż zwierzęta są zabijane w specjalnym rytuale. Pozostaje pytanie: po co?
Rozdzielenie sezon 2 – o co chodzi z kozami w Lumonie?
W finale 2. sezonu „Rozdzielenia” powróciła Lorne (Gwendoline Christie), którą wcześniej widzieliśmy w 3. odcinku zakończonej właśnie serii. Grana przez nią postać została oddelegowana przez Lumon, by spotkać się z panem Drummondem (Ólafur Darri Ólafsson) w celu rytualnego mordu kozy o imieniu Emile.
Koniec końców – dzięki przypadkowej interwencji Marka (Adam Scott) – do zabójstwa doszło, ale nie kozy, lecz… Drummonda. O co w tym wszystkim chodzi? W pokoju przeznaczonym do rytualnych poświęceń kóz widoczne są wzory na ścianie – na jednym z nich ułożona na ołtarzu koza leży do góry nogami, emanując światłem.

Rytualne ofiary ze zwierząt są charakterystyczne dla wielu popularnych religii. Lumon jest przecież w tej samej mierze korporacją, co kultem rodziny Eaganów – to nasuwa jednoznaczne skojarzenia ze składaniem ofiar na cześć duchowych opiekunów. „Ile jeszcze muszę dać?” – pyta Lorne. „Tyle, ile wymaga twórca” – surowo odpowiada jej Drummond.
Co istotne, koza jest składana w ofierze w tym samym czasie, gdy Gemma (Dichen Lachman) wchodzi do pokoju Cold Harbor, gdzie ma zostać ostatecznie pozbawiona wcześniejszego życia. Z powyższego dialogu Lorne i Drummonda wynika, iż nie jest to pierwsza koza złożona w ofierze. Czy to oznacza, iż przed Gemmą w pokoju testowym byli inni ludzie, którzy stracili życie?
Na to pytanie być może odpowie nam (wciąż oficjalnie niezamówiona) kontynuacja hitu Apple TV+. Ile będziemy czekać na 3. sezon „Rozdzielenia”? Reżyser i producent wykonawczy, Ben Stiller, ma dla nas w tej kwestii obiecujące wieści. Wiemy już, iż w przygotowaniu jest pokój scenarzystów do kolejnej porcji odcinków, a za kulisami „Rozdzielenia” dojdzie do ważnej zmiany.