Temat nowego filmu z serii "Star Trek" powraca od lat, ale kolejne próby niezmiennie kończą się na planach. Wygląda jednak na to, iż Paramount Pictures się nie poddaje i znów zamierza wróćić do marki.
Variety informuje, ze studio wciąż ma nadzieję na zrealizowanie kolejnego filmu z serii, ale ostatecznie porzuciło pomysł na to, by wrócić do obsady znanej z filmu J.J. Abramsa i jego sequeli. Informacje o tym, iż ma ona pojawić się w kolejnym filmie, została przekazana w 2022 roku - i była zaskoczeniem dla aktorów, którzy nie prowadzili wówczas negocjacji.
Produkcja z 2009 roku była sukcesem, podobnie jak kontynuacja "W ciemność Star Trek". Abrams nie powrócił na stanowisku reżysera przy okazji trzeciej części ("Star Trek: W nieznane"), którą w zamian wyreżyserował Justin Lin. To jak dotąd ostatnia kinowa odsłona "Star Treka". W trylogii wystąpili Chris Pine, Zachary Quinto, Zoe Saldana, Simon Pegg, Karl Urban oraz John Cho.
Wśród wcześniejszych pomysłów na nowego "Star Treka" był m.in. projekt S.J. Clarkson ("Jessica Jones"), w którym mieli powrócić aktorzy z poprzednich flmów. Nie doszło to jednak do skutku, a powodem miały być nierealne żądania gwiazd dotyczące gaży. Kolejnym konceptem była wersja samego Quentina Tarantino, który stworzyłby własną, szaloną intepretację z kategorią R. Wśród twórców przymierzanych do realizacji nowego filmu znaleźli się też Noah Hawley i Matt Shakman - ten ostatni zrezygnował jednak, by wyreżyserować "Fantastyczną 4: Pierwsze kroki".
Czy filmowy "Star Trek" powstanie?
Variety informuje, ze studio wciąż ma nadzieję na zrealizowanie kolejnego filmu z serii, ale ostatecznie porzuciło pomysł na to, by wrócić do obsady znanej z filmu J.J. Abramsa i jego sequeli. Informacje o tym, iż ma ona pojawić się w kolejnym filmie, została przekazana w 2022 roku - i była zaskoczeniem dla aktorów, którzy nie prowadzili wówczas negocjacji.
Produkcja z 2009 roku była sukcesem, podobnie jak kontynuacja "W ciemność Star Trek". Abrams nie powrócił na stanowisku reżysera przy okazji trzeciej części ("Star Trek: W nieznane"), którą w zamian wyreżyserował Justin Lin. To jak dotąd ostatnia kinowa odsłona "Star Treka". W trylogii wystąpili Chris Pine, Zachary Quinto, Zoe Saldana, Simon Pegg, Karl Urban oraz John Cho.
Wśród wcześniejszych pomysłów na nowego "Star Treka" był m.in. projekt S.J. Clarkson ("Jessica Jones"), w którym mieli powrócić aktorzy z poprzednich flmów. Nie doszło to jednak do skutku, a powodem miały być nierealne żądania gwiazd dotyczące gaży. Kolejnym konceptem była wersja samego Quentina Tarantino, który stworzyłby własną, szaloną intepretację z kategorią R. Wśród twórców przymierzanych do realizacji nowego filmu znaleźli się też Noah Hawley i Matt Shakman - ten ostatni zrezygnował jednak, by wyreżyserować "Fantastyczną 4: Pierwsze kroki".

















