Amerykańskie Biuro (oryg. The Office) zakończyło się już dekadę temu, ale wciąż pozostaje bardzo popularnym serialem i cieszy się sympatią fanów. Od lat poruszana jest kwestia ewentualnego powrotu do tego formatu, czy to w formie rebootu, czy kontynuacji. We wrześniu zeszłego roku pojawiła się pogłoska, iż powrót do Biura wchodzi w grę, a co więcej – pracuje nad nim showrunner poprzedniej wersji, Greg Daniels.
Na temat plotek wypowiedział się później sam Daniels, który stwierdził, iż to przypuszczenia i dodał:
Nie chcę myśleć o czymkolwiek jako o restarcie, bo pięknie skończyliśmy tę historię. Bohaterowie mieli swoje domknięcie. Nie chciałbym zrobić tego samego z inną obsadą, bo mieliśmy najwspanialszą. Zatem reboot nie wchodzi w grę, bardziej coś w stylu “Mandalorianina”, który był nowym serialem w świecie Star Wars. Kolejny dokument, ale na inny temat. To mogłoby być interesujące i kreatywne. Nie wiem jednak, jak byśmy to nazwali, ale “reboot” na pewno nie byłby dobrym określeniem.
Kolejne wieści pojawiły się w tym roku – Daniels wraz z Michaelem Kormanem zaczęli opracowywać pomysły na serial osadzony w świecie Biura. Teraz “The Hollywood Reporter” poinformowało o pierwszych aktorach, którzy mieliby wziąć udział w potencjalnym nowym serialu – to Sabrina Impacciatore znana z drugiego sezonu Białego Lotosu oraz Domnhall Gleeson, który ma na koncie występy m.in. w Czasie na miłość czy nowej trylogii Star Wars. Na ten moment nie wiadomo, jaki pomysł na ich postaci ma Daniels.
Nie wiadomo też, gdzie nowy serial z uniwersum Biura miałby być pokazywany – Daniels chce poszukać dla niego “domu” dopiero, gdy będzie mieć całkowicie opracowany projekt.