Nowy program telewizyjny obala główne mity i zapewnia doskonałą ocenę

pl.jugomobile.com 3 godzin temu

Nowy program telewizyjny Dame Jilly Cooper Rivals udowadnia, iż ​​szaleństwo nigdy nie było bardziej modne.

Jest tylko jeden nowy program telewizyjny, który zaczyna się od ujęcia gołego tyłka mężczyzny w połowie wdechu w łazience w samolocie. To oczywiście wstęp do Rivals, ośmioczęściowej adaptacji powieści Jilly Cooper, która jest teraz dostępna na Hulu. W latach 80. Cooper była królową podgatunku „bonkbuster”… a teraz nasze kudły pojawiają się na ekranie.

Samo gołe dno to tutaj jedynie wierzchołek góry lodowej. W całym serialu widzowie mają okazję zobaczyć wiele sprośnych montaży seksu, sylwestrową orgię i grę w tenisa nago, w której występuje męska nagość od przodu. Prawie każda postać w tym wypukłym zestawie ma to na sobie (tak, włączając w to naszego ulubionego Doktora).

Widzimy to wszystko w możliwie najmniej poprawny politycznie sposób. Kobiety są często uprzedmiotawiane ze względu na punkty polityczne, podczas gdy mężczyźni biorą udział w ciągłym machaniu kutasem, zarówno w przenośni, jak i fizycznie. Przecież to lata 80-te.

Jednak w jakiś sposób to wszystko przełożyło się na sukces. Seria ma w tej chwili 95% wynik na Rotten Tomatoes, z pięciogwiazdkowymi recenzjami w takich pismach jak The Guardian i The Daily Mail. Uderzając zarówno fanów, jak i krytyków, Rivals obalił największy krążący mit – tak naprawdę chcemy scen seksu w telewizji i to dużo.

Ale dlaczego dopiero teraz wyciągnięto taki wniosek? Do tego momentu jako widzowie bez przerwy stanowczo twierdziliśmy, iż nie zależy nam na intymności na ekranie. W zeszłym roku tak było zgłoszone iż prawie połowa widzów z pokolenia Z chce mniej seksu w swoich programach… i to oni wychowali się na takich rzeczach jak Euphoria.

Słyszę, jak mówisz: „Jasmine, dwudziestokilkulatkowie nie będą tego oglądać, nie mówiąc już o czerpaniu z tego przyjemności” – ale tu się mylisz. Erin Maxwell z „LA Weekly”. napisał„Rivals to ryzykowna zabawa pełna sprytnych dźgnięć i znakomitych występów, która oferuje odpowiednią ilość konfliktu zmieszanego z załamaniami, aby stworzyć utwór z epoki, który przyciąga uwagę publiczności”.

Lacy Baugher Milas i pasta Zgoda serial jest „dekadenckim przypomnieniem czasów świetności telewizji”. Istnieją fankamery na Twitterze. Na portalach społecznościowych są sfrustrowane seksualnie młode kobiety, które namawiają znajomych, aby je oglądali. Szum panuje i to naprawdę przez całe pokolenie.

Rywale wyraźnie sugerują, iż jesteśmy przeciwieństwem płci i myślę, iż już wiem dlaczego.

Potraktujmy mnie tutaj jako studium przypadku publiczności. Dla kontekstu mam bardzo liberalne podejście do seksu na ekranie – ale tylko w określony sposób. zwykle mężczyzna wdzierający się na szczyt nic dla mnie nie zrobi. Podobnie jak większość z nas chcę, aby seks popychał historię do przodu; nie można tego robić bezinteresownie i na miłość Chrystusa, czy możemy widzieć, jak kobiety się tym cieszą!

Dlaczego więc zakochałem się w Rivals i dlaczego uważam, iż to jeden z najlepszych programów telewizyjnych roku? Jasne, obsada jest wypełniona po brzegi niezłomnymi brytyjskimi aktorami, a jest mnóstwo fantastycznych historii, które wspaniale się ze sobą splatają (początkujący romans Freddy’ego i Lizzie, ktoś?). Mimo to sposób korzystania z seksu przez Rivals odgrywa ogromną rolę w tym, dlaczego jestem oczarowany.

Krótko mówiąc, Rivals po prostu nie przejmuje się samym wydarzeniem. Nie ma tu żadnych tabu – każdy może to zrobić z kimkolwiek w dowolnym momencie, a inni mogą do woli natrafiać na wpadki. Pomyśl o tym jak o dokumencie Davida Attenborougha, jeżeli jego tematem byli brytyjscy snoby w wiejskim domu.

Ruchanie również nie jest automatycznie równoznaczne z „seksownością”. Uprawiamy rutynowy, obowiązkowy seks; mamy gry o władzę; mamy nieporozumienie między dwojgiem ludzi, którzy nie wiedzą, jak inaczej się połączyć. W świecie Jilly Cooper, w którym seks jest wszędzie, może oznaczać wszystko.

Pod koniec odcinka 8 doświadczyłeś miłości, pożądania i fizycznej intymności w każdej możliwej formie, dzięki czemu jesteś tym bogatszy. Być może śmiałaś się jak 12-latka na widok pierwszego penisa na ekranie, ale kiedy zobaczysz więcej cycków, niż wiesz, co z nimi zrobić, możesz przez tę prymitywizm przejść w przejrzystość (w zasadzie to ludzie potrafią być naprawdę okropni).

W każdym razie powinniśmy kibicować rywalom za dokonanie niemożliwego i uświadomienie nam, iż mamy cholerny sens. Nie powinniśmy bać się seksu na ekranie, podczas gdy wszyscy to robimy (i prawdopodobnie gorzej) w prawdziwym życiu. Zamiast tego powinniśmy poddać się przyjemności chęci zobaczenia więcej, zamiast po prostu o tym spokojnie myśleć.

Rivals jest już dostępny do transmisji strumieniowej na Hulu. Sprawdź nasze 10 najlepszych komedii romantycznych wszechczasów, więcej dramatów o trójkątach miłosnych w 6. sezonie Virgin River i jeszcze więcej programów telewizyjnych transmitowanych w tym miesiącu.

Program jest również dostępny w Disney+ dla widzów z Wielkiej Brytanii, więc sprawdź także nadchodzące premiery w serwisie streamingowym.

Idź do oryginalnego materiału