Nowy Half-Life bliżej niż myślimy?

popkulturowcy.pl 1 godzina temu

Valve najwyraźniej nie zamierza zwalniać tempa. Najpierw premiery nowych urządzeń z rodziny Steam, później aktualizacje do ich największych hitów, a teraz – eksplozja plotek, przecieków i nadziei fanów, którzy wierzą, iż w końcu doczekają się tego, na co czekali od lat. Half-Life 3 znów jest na ustach wszystkich. I tym razem hype jest większy niż kiedykolwiek.

Od kilku lat dataminerzy odkrywają w plikach gier Valve tajemniczy projekt „HLX”, a społeczność zgodnie wiąże go z kontynuacją kultowej serii. Coraz więcej wskazuje na to, iż firma po cichu pracuje nad pełnoprawną, jednoosobową strzelanką w klimacie klasycznych odsłon Half-Life – i choć Valve oficjalnie milczy, internet gotuje się od spekulacji. Do tego dochodzi fakt, iż premierę nowej Steam Machine zaplanowano na 2026 rok. A jak wiemy, Valve uwielbia łączyć nowy sprzęt z premierami gier.

fot. materiały promocyjne

Oleju do ognia dolało również ostatnie ogłoszenie trzech nowych urządzeń sygnowanych logiem Steam. Dla fanów była to jasna wiadomość: coś wielkiego nadchodzi. W sieci natychmiast zaczęły pojawiać się filmy, posty i analizy, według których HLX – czyli długo wyczekiwane Half-Life 3 – zostanie ujawnione już tej jesieni. Najpopularniejszymi datami wśród fanów stały się 18 i 19 listopada, związane odpowiednio z rocznicą zapowiedzi Alyx oraz debiutem pierwszego Half-Life.

Internet aż pęka od teorii, a poziom hype’u osiąga wartości krytyczne. A jednak – trzeba pamiętać, iż oficjalnie Valve wciąż nie potwierdziło prac nad nową częścią. Mimo to fani zauważyli dodatkowe środki bezpieczeństwa w biurach firmy podczas pokazu nowego hardware’u. Natomiast na ich oficjalnej stronie wciąż widnieją dwa nadchodzące projekty, z których tylko jeden został ujawniony. Przypadek? Cóż… gracze nie wierzą w przypadki.

A wy? Wierzycie, iż Valve w końcu przerwie milczenie? Myślicie, iż HLX to naprawdę Half-Life 3 – czy może kolejna ślepa uliczka w świecie przecieków? Koniecznie dajcie znać w komentarzach!

fot. główna: grafika własna

Idź do oryginalnego materiału