Nowy film Kevina Costnera w cieniu skandalu. Do sądu wpłynął pozew na ponad 400 tys. dolarów

gazeta.pl 2 godzin temu
Kevin Costner znów ma kłopoty ze swoim najnowszym filmem. Aktor i producenci zostali pozwani przez firmę wypożyczającą kostiumy na ponad 400 tys. dolarów.
"Horyzont. Rozdział 2" to kolejna odsłona westernowej sagi Kevina Costnera. Aktor nie tylko zagrał w niej główną rolę, ale również wyreżyserował całą produkcję. Film pokazano w 2025 roku na festiwalu w Wenecji. Nowe przygody Ellisona można było obejrzeć również na festiwalu filmowym w Santa Barbara. Niestety po rozczarowującym wyniku pierwszej części w box office, premiera kinowa drugiej części "Horyzontu" została odłożona. Teraz media obiegła informacja o kolejnych problemach produkcji. Okazuje się, iż Costner i pozostali producenci zostali pozwani na ponad 400 tys. dolarów.


REKLAMA


Zobacz wideo Kevin Costner w filmie "Bodyguard" wygrywał rankingi na najgorszą fryzurę


Kevin Costner w tarapatach. Poszło o kostiumy do filmu
Aktora pozwała firma, u której wypożyczał stroje do kontynuacji westernu. Pozew złożono w poniedziałek, 22 grudnia, w Sądzie Najwyższym hrabstwa Los Angeles. Z dokumentu, do którego dotarł magazyn "People", wynika, iż Costner oraz pozostali pozwani, w tym kilka podmiotów związanych z produkcją "Horizon", mieli zawrzeć umowę z Western Costume Leasing Company na dostarczenie kostiumów do filmu i nie dokonać terminowych płatności, doprowadzając do powstania zaległości w wysokości 134 256,82 dolarów. Kostiumy miały zostać nie tylko wypożyczone, ale również użyte w filmie.
Firma domaga się ponad 350 tys. dolarów odszkodowania, w tym wspomnianych 134 tys. dolarów zaległych opłat za wynajem oraz 150 tys. dolarów strat ekonomicznych. Western Costume Leasing Company żąda także 200 tys. dolarów na pokrycie kosztów prawnych i 40 tys. dolarów tytułem odsetek.


Kevin Costner pozwany przez kaskaderkę. Tak zareagował na zarzuty
Magazyn "People" informuje, iż to nie pierwszy proces związany z produkcją filmu "Horyzont". W maju pozew złożyła kaskaderka Devyn LaBella, twierdząc, iż poproszono ją, by zastąpiła aktorkę Ellę Hunt w scenie napaści seksualnej, bez odpowiedniego uprzedzenia, zgody, przygotowania i zabezpieczeń. Costner odniósł się do całej sprawy, twierdząc, iż zarzuty są całkowicie fałszywe. "To, co mówi Devyn jest absolutnie nieprawdziwe. Jestem głęboko rozczarowany tym, iż kobieta, która pracowała przy naszej produkcji, sugeruje, iż ja lub ktokolwiek z mojego zespołu mógł sprawić, iż jedna z naszych osób czuła się niekomfortowo, nie mówiąc już o 'koszmarze', który sobie wymyśliła" - pisała.
Idź do oryginalnego materiału