Pomocna, zawsze uśmiechnięta, ustępliwa, pracowita, gotowa do poświęceń dla bliskich i stawiająca potrzeby innych ponad własne ― identyfikujesz się z tymi określeniami? Ze wszystkich sił starasz się taka być, a w środku... ciągła walka. Z jednej strony bowiem masz dosyć bycia miłą, urobioną po pachy kobietą bez prawa do odczuwania smutku i gniewu, z drugiej ― czujesz, iż tylko jeżeli będziesz uosabiać powyższe cechy, zasłużysz sobie na miano osoby wartościowej. Tyle iż to tak nie działa. Ani poświęcanie siebie, ani zaprzeczanie sobie nie doprowadzą Cię do punktu, w którym ludzie będą Cię doceniać i szanować. Co więcej, lekceważąc własne potrzeby, wartości, emocje, zmierzasz do smutnego, ciemnego miejsca, pełnego frustracji, cierpienia i pogardy dla samej siebie.