Nowe "Stranger Things": zagrali na tych samych nutach, na których grali w poprzednich sezonach

kultura.onet.pl 1 godzina temu
Zdjęcie: 4d46144b-77f0-4cae-8d33-d4618270f4a5


– Problem polega na tym, iż od poprzedniego sezonu minęło 3,5 roku. Po drodze była pandemia, strajk scenarzystów... Ale fakt pozostaje faktem, iż w życiu tych dzieciaków zaszła ogromna zmiana – mówi Bartosz Węglarczyk – Aktorka, która gra Jedenastkę, ma dziecko, pozostali mają męskie, dorosłe głosy. To są dorośli ludzie już po prostu. Problem polega na tym, iż myśmy kochali ten serial za to, iż to był serial o dzieciakach. Niewinnych dzieciakach, które zasuwały na tych rowerkach, miały plecaki do szkoły i jednocześnie walczyły ze złem, którego nie widzieli dorośli.
Idź do oryginalnego materiału