Iga Świątek to zdecydowanie najlepsza polska tenisistka w historii. Mimo młodego wieku ma na swoim koncie już 5 wielkoszlemowych tytułów oraz wiele tygodni spędzonych na pierwszym miejscu w rankingu WTA. Ostatnio wokół Igi działo się wiele złego. Raszynianka po latach współpracy rozstała się z trenerem Tomaszem Wiktorowskim, była także zawieszona przez kilka tygodni.
Nowe doniesienia ws. Igi Świątek. To nie były plotki
Jednak teraz wszystko wskazuje na to, iż Iga Świątek najgorsze ma już za sobą. 23-latka dotarła do półfinału pierwszego w tym sezonie turnieju wielkoszlemowego Australian Open, gdzie uległa dopiero późniejszej triumfatorce całej imprezy Madison Keys. Reklama
Taki wynik pozwala z optymizmem patrzeć na kolejne wyzwania w tym sezonie. Jednak sama Iga otwarcie przyznaje, iż wraca z Australii z pewnym niedosytem. Swoimi przemyśleniami podzieliła się z fanami na Instagramie.
"Walka z jet lagiem trwa, więc równie dobrze mogę podsumować ostatnie, bardzo wartościowe tygodnie. Z pewnością to był świetny, bardzo solidnie przepracowany czas. W tym roku Australia dała mi więcej satysfakcji, więcej kolorów, więcej dobrych doświadczeń. Można choćby powiedzieć, iż się zaprzyjaźniłyśmy. Choć oczywiście mam niedosyt związany z samym wynikiem w Melbourne, to patrząc realnie widzimy i wiemy, jak dobrą robotę zrobiliśmy i do czego zmierzamy" - zaczęła swój wpis nasza mistrzyni.
Po chwili Iga Świątek dodała także, iż pora zacząć nowy projekt, który będzie teraz zajmować jej myśli przez najbliższe tygodnie.
"Pora złapać oddech po intensywnym pre seasonie i rozpocząć projekt Middle East Swing. Do zobaczenia niedługo" - podsumowała.
Nie pozostaje nam nic innego jak tylko zacząć już teraz mocno ściskać kciuki.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Niezwykła historia pogromczyni Igi Świątek. Przypadek sprawił, iż wyszła na kort
Poleciała do Australii specjalnie dla Igi Świątek. Jej nazwisko jest dobrze znane