Nowa afera wizowa Rzecznik MSZ: Nie ma dowodów

news.5v.pl 21 godzin temu

Rzecznik MSZ Paweł Wroński odniósł się do doniesień, iż na Filipinach przez cały czas można uzyskać polską wizę w zamian za korzyść majątkową

Rzecznik MSZ skomentował medialne informacje, iż na Filipinach przez cały czas trwa korupcyjny proceder z wizami RP w tle. Zdaniem Pawła Wrońskiego „nie ma żadnych dowodów na udział polskich urzędników” w takich działaniach. Dodał, iż Warszawa stara się „wprowadzić elementarne porządki” i odzyskać kontrolę nad wizowym systemem po „dłuższym czasie bałaganu”.

Rzecznik MSZ odniósł się do artykułu Wirtualnej Polski, z którego wynika, iż mimo ujawnienia tzw. afery wizowej z czasów PiS, korupcyjny proceder pomocy w wydawaniu wiz jest kontynuowany. W tekście przytoczono anonimowe wypowiedzi przedsiębiorców z Filipin, którzy w sierpniu mieli ostrzegać nasz resort dyplomacji, iż za umawianie spotkań w sprawie wiz brane są łapówki.

Artykuł bazował na doniesieniach filipińskiej telewizji UNTV i zawierał odpowiedzi polskiej dyplomacji, zgodnie z którymi oferty pomocy w uzyskaniu wizy to oszustwo. Urząd konsularny w Manili, jak i punkt przyjmowania wniosków wizowych poddane zostały szczegółowej kontroli przez misję ewaluacyjną Scheval w marcu zeszłego roku. Nie stwierdzono wtedy zaniedbań.

Wizy za łapówki na Filipinach? Polskie MSZ: Nie ma dowodów

Jak we wtorek oświadczył Paweł Wroński, „nie ma żadnych dowodów na bezpośredni ani pośredni udział polskich urzędników w tejże sprawie”. Podkreślił przy tym, iż Polska po „dłuższym czasie bałaganu” w związku z wydawaniem wiz stara się odzyskać kontrolę nad całym systemem i „wprowadzić elementarne porządki„.

ZOBACZ: Komisja wizowa. Zapowiadają wnioski do prokuratury, na liście politycy PiS

Następnie stwierdził, iż we wspomnianym materiale wypowiadają się – bez podania nazwisk – rzekomi polscy przedsiębiorcy, którzy uprawdopodabniają tezę łapówek za wizy. – Chcemy doprowadzić do takiej sytuacji żeby to nie pośrednicy biur pracy decydowali o tym, ilu pracowników przyjedzie do Polski, tylko żeby decydował o tym tylko i wyłącznie konsul RP – podkreślił Wroński.

jk/wka / polsatnews.pl/PAP

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Idź do oryginalnego materiału