"Norymberga": Triumfalny powrót Russella Crowe'a. "Przyciąga i odpycha" [RECENZJA]
Zdjęcie: Russell Crowe w filmie Norymberga
Tak dobrego Russella Crowe'a nie widzieliśmy na dużym ekranie od wielu, wielu lat. Dekada minęła na pewno, a może i dwie. Jako marszałek III Rzeszy Hermann Göring jest rewelacyjny, kradnąc każdą scenę grającemu na pierwszym planie Ramiemu Malekowi. Oby "Norymberga" była triumfalnym powrotem tego aktora. To on wciąga ten solidny i potrzebny, choć nieco zbyt klasycznie opowiedziany film na wyższy poziom.













