Niño Árbol – Psiconomimesis

nowamuzyka.pl 2 tygodni temu

Polirytmiczne wariacje.

Południowoamerykańska scena elektroniczna jest w ostatnich latach pod lupą branżowych mediów. Wielki sukces kolumbijskiej wytwórni TraTraTrax sprawił, iż organizatorzy festiwali i właściciele klubów w Europie biją się o pochodzących zza oceanu producentów, śmiało syntetyzujących klubowe gatunki z tamtejszym folklorem. Do grona tego zaliczają się również twórcy z Meksyku – choćby ci związani z kolektywem NAAFI, będący autorami nośnego hasła „dekolonizacji danceflooru”. Miejscowa scena klubowa to jednak nie tylko stolica kraju, ale też Guadalajara, w której działa grupa artystów pod szyldem Ssensorial.

Założycielem i mózgiem tego kolektywu jest Kevin Martinez, znany pod pseudonimem Niño Árbol. Zadebiutował on pod koniec minionej dekady, dorabiając się do dzisiaj ponad stu nagrań, w tym dwóch albumów – „Maria San Jose” z 2019 roku i „Soulless” z 2022 roku. Autorska wizja techno, jaką na nich zaprezentował, zawiodła go do Boiler Roomu i na prestiżowe festiwale, jak choćby MUTEK w Montrealu. Nie bez znaczenia dla sukcesów producenta miało to, iż jest on inżynierem dźwięku oraz wykształconym muzykiem, grającym na pianinie i na perkusji. Sumą jego dotychczasowych doświadczeń jest teraz album „Psiconomimesis”.

Większość z dziewięciu nagrań w zestawie skoncentrowana została na mocnej rytmice, która z jednej strony wywiedziona jest z takich gatunków, jak techno („El cielo pesa más hoy”), dubstep („Conectoma”) czy IDM („Psiconomimesis”), a z drugiej – nasycona plemienną intensywnością, nadającą jej wręcz polirytmiczny charakter („Las ruinas también tiemblan”). W tle tych perkusyjnych nawałnic o latynoskim rodowodzie tkwi z kolei wycofana elektronika: zimne smugi („Sinapsis fugitiva”), kosmiczne pasaże („Grieta de luz”) i glitchowe defekty („Procesamiento”).

Wszystko to sprawia, iż dostajemy masywną i zwalistą muzykę, będącą generalnie oryginalnym ujęciem kanonu typowego dla IDM-u. Niby jest w tych nagraniach klubowa energia, ale nie oddziałuje ona bezpośrednio. Choć na pierwszym planie mamy tu połamane bity, poprzez swe polirytmiczne bogactwo, nabierają one bardziej ilustracyjnego sznytu. To trochę jak u Autechre, choć rytmiczna plątanina z „Psiconomimesis” nie ma aż tak abstrakcyjnego wymiaru. Niño Árbol to kolejny po Verraco utalentowany innowator IDM-u z Ameryki Południowej. interesujące gdzie dalej zaprowadzą go jego dźwiękowe poszukiwania.

Ssensorial 2025

www.ssensorial.com

www.facebook.com/Ssensorial

www.facebook.com/Ninoarbolx

Idź do oryginalnego materiału