Diane Keaton nigdy nie wyszła za mąż, zdecydowała się na adopcję dwójki dzieci po pięćdziesiątce. Samotne macierzyństwo nazwała najlepszą decyzją w swoim życiu. Poznaj poruszającą opowieść kobiety, która odważyła się żyć po swojemu.
Samotna, ale spełniona – decyzja, która zmieniła wszystko
W świecie pełnym błysku fleszy, czerwonych dywanów i spektakularnych romansów, Diane Keaton zawsze szła pod prąd. W 1996 roku, mając 50 lat, aktorka podjęła decyzję, która miała na zawsze odmienić jej życie – zdecydowała się na adopcję.
Nie potrzebowała pierścionka zaręczynowego, by poczuć się spełnioną. Nie potrzebowała męskiego ramienia, by stworzyć rodzinę. Macierzyństwo było jej wyborem – świadomym, przemyślanym, głębokim.
Impulsem do tej życiowej rewolucji była strata ojca. Diane Keaton zaczęła intensywnie myśleć o przemijaniu, o tym, co po niej zostanie. "Nie sądziłam, iż kiedykolwiek będę przygotowana do bycia matką", przyznała szczerze. Ale jak sama mówiła, to nie był nagły kaprys, ale decyzja, która dojrzewała w niej przez lata.
Dexter pojawiła się w jej życiu w 1996 roku. Wtedy Keaton miała już ugruntowaną pozycję w Hollywood, Oscara na półce i miliony fanów na całym świecie. Pięć lat później aktorka adoptowała Duke’a.
Czytaj też: Diane Keaton na ostatnim zdjęciu. Fani legendarnej artystki z trudem powstrzymują łzy. Ten kadr łamie serce

Osobiste wyznania Diane Keaton o macierzyństwie
Diane Keaton nigdy nie ukrywała, iż macierzyństwo przyszło do niej późno i z niepewnością. Ale kiedy już się na nie zdecydowała, oddała się mu bez reszty. „Macierzyństwo nie było impulsem, któremu nie mogłam się oprzeć, to była raczej myśl, o której myślałam od bardzo dawna. Więc zanurzyłam się”, mówiła w jednym z wywiadów.
Jej życie przewartościowało się całkowicie. „Posiadanie dzieci jest o wiele ważniejsze niż wszystko inne, co do tej pory robiłam. Kiedy zostajesz rodzicem, wszystko się zmienia", tłumaczyła aktorka w rozmowie z People.
Czytaj też: Zgasła jedna z najjaśniejszych gwiazd Hollywood. Tak wyglądały ostatnie miesiące legendy kina
Miłość bez ślubu – wybór niezależnej kobiety
Przez lata Diane Keaton łączono z największymi nazwiskami Hollywood – Woody Allen, Al Pacino, Warren Beatty. Ale żadna z tych relacji nie skończyła się przed ołtarzem. I żadna nie była dla niej powodem do żalu.
"Ślub to nie jest dla mnie dobry pomysł i bardzo się cieszę, iż tego nie zrobiłam" – mówiła sześć lat lat temu w komentarzu dla People. W 2022 roku wyznała, iż wpływ na jej decyzję miały obserwacje relacji jej matki i ojca. "Czułam, iż moja mama wybrała rodzinę ponad swoje marzenia" – tłumaczyła. Keaton wybrała inaczej: najpierw marzenia, potem rodzinę – ale na własnych warunkach.
Dziś świat żegna wspaniałą Diane Keaton. Była ikoną stylu, aktorką wszech czasów, zdobywczynią Oscara. Ale dla swoich dzieci – była po prostu mamą.
