Nigdy nie pragnął sławy. „A co z panem, panie? Harrison?”

radiopogoda.pl 2 tygodni temu

George Harrison przyszedł na świat 25 lutego 1943 roku w Liverpoolu. Niecałe piętnaście lat później wziął udział w przesłuchaniu do debiutującego zespołu Quarrymen. Z racji młodego wieku gitarzysta nie wstąpił od razu w szeregi późniejszego The Beatles. Jednak zaimponował McCartneyowi i Lennonowi na tyle, iż stale znajdował się na orbicie muzyków. Dołączenie do legendarnej grupy było zatem kwestią czasu.

Rozwiąż quiz o latach 70. i 80. Jesteś mistrzem, jeżeli zgarniesz 100 proc. punktów! Dalszą część artykułu znajdziesz pod quizem…

Pytanie 1 z 15
W jakim okresie powstał utwór "Małgośka"?
Lata 70.
Lata 80.
Nastepne pytanie

The Beatles rozkochali w sobie miliony

Początek lat sześćdziesiątych uznaje się nie tylko za oficjalne narodziny The Beatles, ale również początek nowej ery w dziejach muzyki. John Lennon, Paul McCartney, George Harrison i Ringo Starr stali się niekwestionowanym fenomenem popkultury minionych dekad. Wielkie przeboje grupy takie jak „Help”, „I Want To Hold Your Hand”, „She Loves You” czy też „Let It Be” wciąż rozbrzmiewają w największych rozgłośniach radiowych.

Zobacz także: Zagrała w „07 zgłoś się”. Była u progu kariery, gdy opuściła kraj

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo…

Zobacz także: Muzeum, za którym stoi małżeństwo pasjonatów. W PRL-u sami ratowali bezcenne zabytki

Popularność The Beatles przyszła znienacka i ogarnęła nie tylko rodzimą dla muzyków Wielką Brytanię, ale eskalowała na cały świat. Nieprawdopodobny sukces rockowej kapeli na dobre rozpętał beatlemanię, która z czasem stała się największym przekleństwem dla czwórki z Liverpoolu.

Od wielkiej rozpoznawalności stronił w szczególności George Harrison. Jak po latach zauważyła jego była żona, modelka Pattie Boyd w muzycznych aspiracjach od zawsze wspierała go matka. Gitarzysta już od najmłodszych lat pragnął tylko jednego: „nic nie uszczęśliwiało George’a tak bardzo, jak tworzenie muzyki” – napisała Boyd w autobiografii „Wonderful Today”.

Zobacz także: Beata Tyszkiewicz szczerze o emeryturze. „Nie biadoliłam”

George Harrison uciekał od świateł reflektorów

George Harrison brylował na scenie, jednak za kulisami wyjątkowo źle znosił skutki uboczne kariery. Jak dowiadujemy się za pośrednictwem „The Guardian” jego głównym celem nigdy nie była popularność, nie eksponował swojej osoby, a wręcz stronił od świateł reflektorów.

– Pan Starr jest znany ze swoich pierścionków, pan McCartney oczywiście ze swojego wyglądu, a pan Lennon ze swojej żony. A co z panem, panie? Harrison? – zapytał jeden z dziennikarzy podczas konferencji prasowej w nowojorskim hotelu Plaza – Dopóki dostanę równy udział w pieniądzach, chcę pozostać anonimowy – spuentował George Harrison.

George Harrison uciekał od zgiełku popularności, zatracając się w tajnikach wschodnich religii. Za kuluarami muzyk medytował, zaszywał się w ogrodzie i pielęgnował rośliny. Paradoksalnie cichy Beatles nie stronił od używek, przez całe życie palił papierosy. Zmarł 29 listopada 2001 roku na liczne nowotwory. Dwa lata po tym, jak przeżył atak nożem w swoim domu Friar Park.

Zobacz także: W latach 60. ten przebój nuciła cała Polska. To o nich śpiewał Młynarski

Jesteś fanem The Beatles?
  • Tak
  • Nie
Zagłosuj

Kliknij tutaj i słuchaj naszego radia na żywo bez żadnych opłat na radiopogoda.pl!

Idź do oryginalnego materiału