Jej śmierć była wielkim ciosem dla bliskich i poruszyła całe artystyczne środowisko. Elżbieta Zającówna miała zaledwie 66 lat. Aktorka zmarła nagle 28 października. W ostatniej drodze towarzyszyły jej tłumy, a grób spowiły dziesiątki kwiatów. Kilka dni po pogrzebie mogiła wciąż przykuwa wzrok.