Nieoficjalne informacje potwierdziły się. W Teatrze Słowackiego wystrzeliły szampany

Potwierdziły się nieoficjalne informacje KRKNews sprzed dwóch dni – Krzysztof Głuchowski pozostanie dyrektorem Teatru Słowackiego na kolejne trzy sezony.

Obecna kadencja Głuchowskiego wygasała z końcem sierpnia, a cały zespół teatru głośno domagał się jego pozostania.

Pracownicy teatru już w lipcu zwrócili się do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o „jak najpilniejsze zajęcie się sprawą przyszłości jednej z najważniejszych instytucji kultury w Polsce. I o wsłuchanie się w głos zespołu, który jednogłośnie opowiada się za decyzją, by na kolejną kadencję pozostawić dyrektora Krzysztofa Głuchowskiego”, a o tej sprawie pisaliśmy TUTAJ.

Sprawy nabrały tempa kilka dni temu, gdy ogłoszono, iż od przyszłego roku ministerstwo kultury ma przeznaczać co najmniej 10 mln zł na prowadzenie teatru. Jednocześnie pracownicy dalej domagali się pozostania Głuchowskiego.

– Jako zespół liczymy, iż nowy sezon otworzy nasz dotychczasowy Dyrektor Naczelny i Artystyczny – Krzysztof Głuchowski. Rozmowy są w toku i po każdej stronie – Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i oczywiście naszej, jest mnóstwo dobrej woli – mówiła wówczas KRKnews Edyta Sotowska – Śmiłek.

Teraz głos zespołu został wysłuchany i poinformowano, iż Głuchowski przez kolejne trzy sezony zostanie Dyrektorem Naczelnym i Artystycznym.

„Decyzje te są również dowodem wielkiej odpowiedzialności Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego i Ministerstwa Kultury za lokalną i ogólnopolską kulturę oraz świadczą o tym, iż – w kwestiach tak fundamentalnych, jak polska kultura i narodowe dziedzictwo – istnieje możliwość otwartego dialogu i porozumienia ponad politycznymi podziałami […]. Jednocześnie niezwykle gorąco dziękujemy wszystkim widzom, sympatykom, artystom, działaczom, mecenasom za to, iż w trudnym dla Teatru momencie zawsze mogliśmy na Was liczyć” – napisał Teatr Słowackiego w specjalnym oświadczeniu.

Michał Lop