Niektórzy bardziej złośliwi krytycy komiksu francuskiego mówią, iż Enki Bilal od czasów „Snu Potwora” pisze (i rysuje) cały czas ten sam komiks. Czasem faktycznie nie sposób oprzeć się wrażeniu, iż coś w tym jest – najnowsze i na razie ostatnie jego dzieło jest po prostu podobne do poprzednich. Przed nami trzytomowy, przez cały czas niedokończony „Bug”, opowieść o cyfrowej apokalipsie.