Marcin Prokop od lat prowadzi "Dzień Dobry TVN"
Marcin Prokop od wielu lat jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych prezenterów telewizji TVN. Gwiazdor największą sławę zyskał dzięki swoim występom w porannym programie "Dzień Dobry TVN". To właśnie w śniadaniówce stworzył słynny duet z Dorotą Wellman, który pomimo wielu roszad kadrowych na Wiertniczej, wciąż utrzymuje się na antenie.Reklama
Wcześniej Marcin Prokop pojawiał się także w roli gospodarza "Mam talent!", który prowadził wraz ze stawiającym wówczas pierwsze kroki w show-biznesie Szymonem Hołownią.
Chociaż może wydawać się, iż tak doświadczonemu dziennikarzowi jak Marcin Prokop nie zdarzają się wpadki podczas prowadzenia programów, okazuje się, iż choćby osoba z tak długim stażem w show-biznesie ma swoje... słabsze momenty.
Ostatnio przekonali się o tym widzowie "Dzień Dobry TVN", którzy usłyszeli z ust prowadzącego szczere przeprosiny.
Marcin Wellman uklęknął przed Dorotą Wellman
Okazało się bowiem, iż Marcin Prokop zaspał do pracy i przez pierwszą godzinę emisji programu nie pojawiał się w studiu. Wszystkiemu miała być winna uszkodzona ładowarka telefonu. Prezenter wdał się w szczegóły i opisał dokładnie zaistniałą sytuację.
"O godzinie ósmej wciąż myślałem, iż jest piąta i dopierodopiero gdy jeden kolega z planu przyjechał osobiście dobudzać mnie domofonem, okazało się, iż już dawno jest pora wstać i przyjechać do Dorotki, którą przepraszam za stres, który spowodowałem" - powiedział 47-latek w stronę Doroty Wellman i... uklęknął przed dziennikarką.
Ekranowa partnerka popularnego dziennikarza nie poczuła się jednak dotknięta i na całe zamieszanie zareagowała jednak serdecznym uśmiechem.
Czy uwierzyła w niezwykłą historię swojego kolegi?
Zobacz też:
Szymon Majewski miał prowadzić Dzień Dobry TVN, ale przedkłada
Anita Włodarczyk wyszła przed szereg. To jednak nie plotki o niej, oficjalnie potwierdzili
Paulina Smaszcz ogłosiła to na wizji. Wszyscy patrzyli tylko na jej strój