Izabela Janachowska jest już na ostatnim etapie przeprowadzki do nowego apartamentu. Chce zamieszkać tam jeszcze przed świętami. Właśnie pokazała, jak walczy o to, by mieć w domu wymarzony stół.
Iza Janachowska w ostatnim czasie przeżyła sporo stresu. Gwiazda została bohaterką medialnej afery z udziałem Pauliny Smaszcz. Była żona Macieja Kurzajewskiego skierowała pod jej adresem kilka niemiłych komentarzy. W wywiadzie wspomniała między innymi o synu i mężu specjalistki od ślubów.
Co to są za ekspertki? Iwona Pavlović, która rozbiła rodzinę mężczyzny z trojgiem dzieci i troje dzieci zostało po rozwodzie? Sama nie ma dzieci i radzi mi, matce? Iza Janachowska, która wychodzi za mąż za milionera, czyli strzela sobie z nim dzidziusia, a on opuszcza żonę, która jest w średnim wieku? – mówiła o Izie i jej małżeństwie.
To wszystko wywołało sporą medialną burzę i sprawiło, iż zagraniczny urlop, na który Iza wybrała się rodziną stracił nieco swojej magii. Gwiazda do zaczepki odniosła się w oświadczeniu, które wydała w social mediach, a następnie cieszyła się czasem spędzonym z mężem i synkiem.
Rozumiem, ze każdy na świat patrzy przez pryzmat własnych wartości i doświadczeń, ale zapewniam cię, iż niektórzy pobierają się i starają o dziecko z miłości. Uwaga – może dla niektórych szok, ale z miłości. Miłość spotyka tak samo biednych, jak i milionerów. I jest wartością nadrzędną. Przynajmniej dla mnie. Nie wiem, jak dla ciebie, bo po przypadkowym spotkaniu na ulicy napisałaś mi SMS-a: „Iza, szukam faceta, może Krzysiek ma fajnych kolegów?” Czyżbyś sama szukała miłości z kimś majętnym? – pisała Iza w sieci.
Wojaże prowadzącej Taniec z Gwiazdami kilka dni temu dobiegły końca i wróciła do pokrytej śniegiem Warszawy. Niemal prosto z lotniska udała się do nowego domu. Tam cały czas trwa remont, a ona miała nadzieję prowadzić się jeszcze przed świętami.
Jeszcze przed chwilą smażyliśmy się na słoneczku, a teraz już wróciliśmy do Polski. Chris już w przedszkolu, a ja pierwsze swoje kroki postawiłam na naszej budowie. Co mogę wam powiedzieć, remont trwa. Oczywiście są wielkie zmiany w porównaniu z tym, kiedy wyjeżdżaliśmy, ale biorąc pod uwagę to, iż chcemy się przeprowadzić przed świętami, to mam wrażenie, iż jesteśmy w proszku – donosiła fanom bizneswoman.
Iza Janachowska musiała użyć dźwigu do wniesienia stołu
Iza jest już na końcowym etapie remontu, a wszystko idzie w jak najlepszym kierunku. W nowym apartamencie pojawiają się już zabudowy i meble. Ostatnio pokazała fanom, jak wygląda kuchnia, która czekała jeszcze na fronty. Teraz dojechał do niej wymarzony stół, ale był z nim nie lada problem. Okazał się bowiem tak ogromny, iż aby znalazł się w środku trzeba było zamówić dźwig.
Tymczasem na budowie trwa nierówna walka ze stołem- napisała gwiazda Polsatu, pokazując nagranie z dźwigiem i stołem w roli głównej.
Zdradziła również, iż już na najbliższy weekend zaplanowana jest przeprowadzka.
Jesteśmy wykończeni, ale plan jest taki żeby w weekend już tutaj się przenosić więc coś tutaj się dzieje faktycznie, tempo przyspieszyło. Podobno w czwartek i piątek tutaj będzie istne szaleństwo bo w sobotę i niedzielę mamy przynosić tutaj swoje rzeczy- wyznała Izabela Janachowska.
W naszej galerii zobaczycie zdjęcia z przenoszenia stołu, a także wnętrza nowego apartamentu. Poniżej natomiast możecie dowiedzieć się, jak Iza oszczędzała podczas remontu.
