Justyna Steczkowska już niebawem będzie reprezentować Polskę podczas tegorocznego finału Eurowizji. Będzie to jej powrót na konkursową scenę po równo 30 latach. Gwiazda już od małego miała do czynienia z muzyką. Artystka może pochwalić się licznym rodzeństwem, które również działa na tym polu. Jeden z braci wokalistki ma bardzo nietypowy zawód.
REKLAMA
Zobacz wideo Steczkowska wygra Eurowizję? Blanka tak ocenia jej szanse
Brat Justyny Steczkowskiej wykonuje rzadki zawód. Ma 35-letnie doświadczenie
Justyna Steczkowska ma ośmioro rodzeństwa. Piosenkarka pochodzi z muzykalnej rodziny. Jej siostry i bracia również związani są z branżą. Najstarsza z nich, Agata jest pianistką i dyrygentką. Magda i Maria to wokalistki, a Krystyna oraz Cecylia to zawodowe skrzypaczki. Paweł Steczkowski jest natomiast kompozytorem, gra też na basie. Marcin natomiast na saksofonie. Najbardziej oryginalny zawód wybrał z kolei Jacek. Jest nie tylko skrzypkiem, ale także lutnikiem z 35-letnim doświadczeniem. Brat artystki zdobywał wiedzę w swojej dziedzinie, uczestnicząc w warsztatach na całym świecie. Specjalizuje się nie tylko w naprawie instrumentów, ale także w tworzeniu nowych.
Justyna Steczkowska na kolejnym przedeurowizyjnym występie. Publiczność jednogłośna
Finał Eurowizji odbędzie się już w maju. Tymczasem reprezentanci biorących udział w konkursie państw podróżują po całej Europie, prezentując swoje konkursowe propozycje. 5 kwietnia Justyna Steczkowska zaśpiewała "Gaję" w Amsterdamie. Jej występ zebrał niemal same pozytywne recenzje. Internauci byli zachwyceni propozycją polskiej piosenkarki. Niektórzy stwierdzili nawet, iż artystka ma realne szanse na wygraną. "W tym roku jesteś czarnym koniem konkursu, świetnie poradzisz sobie na Eurowizji i jesteś moją zwyciężczynią!", "Musisz być w finale Justyna. Masz genialny wokal", "Zrobiła tam pani wspaniałe show, jak zawsze zresztą", "Tegoroczna zwyciężczyni!", "Piękny występ", "To najprawdziwsza bogini"- komentowali użytkownicy TikToka. ZOBACZ TEŻ: Steczkowska ostro o przedeurowizyjnym koncercie w Norwegii. Tak ją potraktowali