Nie żyje znana influencerka. Chwilę wcześniej przeszła operację!

obcas.pl 5 godzin temu

Wiadomość o śmierci brazylijskiej influencerki Valerii Pantoji zszokowała jej fanów i obserwatorów na całym świecie. 30-letnia specjalistka od kosmetologii niedługo przed swoim odejściem przeszła operację bariatryczną, a niedługo potem jej stan uległ gwałtownemu pogorszeniu. Do tej pory nie podano oficjalnej przyczyny zgonu, jednak rodzina zabrała głos, prostując krążące w internecie plotki.

Kim była Valeria Pantoja?

Valeria Pantoja zdobyła popularność w mediach społecznościowych dzięki swojej wiedzy i doświadczeniu w branży kosmetologicznej. Regularnie publikowała porady urodowe, pokazywała efekty zabiegów estetycznych oraz promowała swoje usługi w sieci. Jej profil na Instagramie obserwowały tysiące osób, które doceniały jej profesjonalizm i pozytywne podejście. W styczniu świętowała swoje 30. urodziny, nie zdradzając, iż niedługo przejdzie poważny zabieg.

Co wiemy o przyczynach śmierci?

Choć dokładna przyczyna śmierci nie została jeszcze ustalona, wiadomo, iż Valeria przeszła operację bariatryczną. Po zabiegu miała być bardzo osłabiona i przechodziła rekonwalescencję. Niestety, jak przekazała jej szwagierka, pewnego poranka jej stan niespodziewanie się pogorszył.

Nie targnęła się na życie! Nie miała żadnego wypadku! Przechodziła rekonwalescencję po zabiegu bariatrycznym, była bardzo osłabiona. Nad ranem jej stan nagle się pogorszył, trafiła do szpitala, gdzie lekarze nie zdołali jej uratować” – napisała kobieta w mediach społecznościowych, apelując o wstrzymanie się od spekulacji.

ZOBACZ TAKŻE: Długo walczyli o dziecko. Influencerka zmarła zaraz po porodzie

Bliscy pożegnali Valerię Pantoję

Rodzina poinformowała o jej śmierci za pośrednictwem InstaStory na jej profilu, publikując poruszający wpis:

“Z ogromnym żalem informujemy o odejściu Valérii Pantoji. Była wspaniałą osobą, która zostawiła po sobie wiele pięknych wspomnień. Prosimy Boga o siłę dla całej rodziny oraz bliskich”.

Valeria odeszła 4 maja, pozostawiając po sobie rzesze zrozpaczonych fanów i najbliższych, którzy do dziś nie mogą pogodzić się z tą stratą.

Źródło:

Źródło: SE.pl /

Idź do oryginalnego materiału